Zauważyłem, ze najwiecej o potencji mówią ci, dla których walory wynikające z jej posiadania pozostają w sferze erotomańsko-gawędziarskiej.
A potem mamy efekty jak w przypadku pana księdza z...
rozwiń
Zauważyłem, ze najwiecej o potencji mówią ci, dla których walory wynikające z jej posiadania pozostają w sferze erotomańsko-gawędziarskiej.
A potem mamy efekty jak w przypadku pana księdza z Białegostoku. Niestety wielu mężczyzn z jego organizacji nie kończy na gawędziarstwie tylko przechodzi do czynów, w wyniku czego cierpią głównie dzieci.
zobacz wątek