Odpowiadasz na:

Na salusie 30°C. Drzemię spokojnie. W końcu zapadam w sen. Jadę przez wieś. Śnieg biały dookoła. Wolno płynę srebrnym szerszeniem. Przede mną małe autko tnie i... wpada w poślizg. Kręci piruet tuż... rozwiń

Na salusie 30°C. Drzemię spokojnie. W końcu zapadam w sen. Jadę przez wieś. Śnieg biały dookoła. Wolno płynę srebrnym szerszeniem. Przede mną małe autko tnie i... wpada w poślizg. Kręci piruet tuż przed maską mojej zezuli. Klnę, jak szewc... i z "r" ... hamując by uniknąć kontaktu.
Uff... udało się. Oglądam się za siebie. Mikrus leży na boku. Zatrzymał się na płocie. Podchodzę do niego i dłonią zgarniam śnieg z szyby od strony kierowcy. Szarpię się z drzwiami, próbując je otworzyć... Z wnętrza przewróconego auta, dobiegają głosy proszące o pomoc i piosenka... z dziwnym tekstem...
Budzę się i w uszach mam urywki "love me"... "suck me"...
Dla żartu wrzucam w google i voila:
http://youtu.be/f6MlihnRfTg
Ps
"mentalność totalitarna" przyprawiła mnie o ... kichnięcie ~:D

zobacz wątek
2 lata temu
~Trolinka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry