Twarda sztuka, czyli coś z Szekspira
Brutalny opis mocno przejaskrawionej jak na realia europejskie rzeczywistości końca XX i początku XXI wieku. Jest to raczej totalna krytyka kapitalizmu dziewietnastowiecznego oraz socjalizmu połowy...
rozwiń
Brutalny opis mocno przejaskrawionej jak na realia europejskie rzeczywistości końca XX i początku XXI wieku. Jest to raczej totalna krytyka kapitalizmu dziewietnastowiecznego oraz socjalizmu połowy ubiegłego wieku w Europie. Jeżeli natomiast spojrzymy z globalnej perspektywy, dostrzeżemy problemy Azji i Afryki, a konkluzja będzie odmienna. W sztuce zabija się przede wszystkim wszelką ideę dobra, wszelką refleksję i zadumę nad losem. Genialność Teatru Wybrzeże natomiast polega na tym, że potrafi on umiejętnie zaprezentować wielowątkowość określonego zagadnienia, a także umieścić w spektaklu mnóstwo symboli, paradygmatów i asocjacji. Twarda sztuka (brutalny język) zagrana dynamicznie, miejscami groteskowa i nawet dowcipna, tylko kostiumy nie zostały do końca dopracowane, świetna, naturalistyczna gra aktorów.
zobacz wątek
21 lat temu
~Marek Biegalski