W którym dokładnie miejscu? Zdaje mi się, że trzeba policję wezwać, zeby mieć raport od nich i wtedy dochodzić odszkodowania od ubezpieczyciela drogi. Ale sam nigdy tego nie robiłem. Napewno...
rozwiń
W którym dokładnie miejscu? Zdaje mi się, że trzeba policję wezwać, zeby mieć raport od nich i wtedy dochodzić odszkodowania od ubezpieczyciela drogi. Ale sam nigdy tego nie robiłem. Napewno dobrze, by było jakby ktoś takie rady tutaj spisał, żeby sobie wydrukować i powiesić na lodówce. Wcześniej czy później się przyda...
zobacz wątek