Re: Uwaga. Naciągacze sprzedają książki telefoniczne. Podają się jako firma Salus.
Zawsze można książki nie przyjąć i nic nie podpisywać, zapytać kuriera o dane osobowe, telefon do przełożonego, nazwę firmy, spisać na karteczce razem z numerem.
Skoro ktoś kogoś...
Zawsze można książki nie przyjąć i nic nie podpisywać, zapytać kuriera o dane osobowe, telefon do przełożonego, nazwę firmy, spisać na karteczce razem z numerem.
Skoro ktoś kogoś wydoił to znaczy, że ktoś dał się wydoić.
zobacz wątek