Widok
Uwaga, dziki na Pogórzu
LUDZIE, uwaga na dziki biegające stadami po Pogórzu Dolnym !!!!!!!! Co na to Radni mieszkający na ul. Zelaznej- udają ,że nie widzą nie słyszą a może postarają się by coś w tym zakresie zrobić - nie wiem jakiś odstrzał może? nie wiem ale się boję , niE chciałabym spotkać się "oko w oko" z takim zwierzęciem!!!!!!!!! Róbmy z tym coś, by czuć się bezpiecznie na naszym osiedlu.Czekamy na inicjatywę radnych-mieszkańcy ul.Żelaznej.
Brawo za wywieszone w każdym bloku na Dolnym Pogórzu informacyjne ulotki, telefon interwencyjny!!!!!!!!!! Ciekawy jestem jaka będzie reakcja po wykonanym telefonie pod wskazany w ulotce numer, bo dziki dalej spacerują stadami po pogórzu dolnym i górnym.Niszczą klomby i trawniki, mieszkańcy dalej boją się i czują zagrożenie.
Wczoraj ok godziny 23 stadko dzików wyszło pod bloki od strony lasu przy ul. Rzymowskiego. Miejscowe pijaczki rozproszyły się w tempie natychmiastowym, brawa dla pani która dzielnie przyszła po swojego psiaka, nazywając go w obecności dzików 'tchórzem' ze śmiechu wytrzymać nie mogłem. Wieczór dzięki dzikom , szlachetnej Pani oraz kilku żubrom uważam za udany. Bez odbioru.
Dziki łażą już po osiedlach na pełnym legalu,są prawie co wieczór.Poryte są całe trawniki,ogródki i place zabaw.Swinie się nażrą i wracają skąd przyszły,a nam zostaje widok zrytych placy i mega dziury,na których dziecko może skręcić nogę,lub zrobić sobie inną krzywdę jak podczas zabawy na podwórku wpadnie w taką dziurę.Spółdzielnie mają gdzieś i nikt nawet nie próbuje tego wyrównać.Miała powstać na pogórzu odłownia i co ? jest? Dlaczego nie wyłapują dzików i ich nie wywożą?