Uwaga na taksówkarzy
Dzisiaj wracałem od kumpla rowerem popełniłem mały błąd bo na pewnym odcinku Przeróbka - Stogi (dokładniej od stoczni jachtowych - początek) byłem zmuszony zjechać na środek jezdni ponieważ pobocze...
rozwiń
Dzisiaj wracałem od kumpla rowerem popełniłem mały błąd bo na pewnym odcinku Przeróbka - Stogi (dokładniej od stoczni jachtowych - początek) byłem zmuszony zjechać na środek jezdni ponieważ pobocze było zniszczone i ryzokowałem zniszczeniem kół oraz wypadkiem.
Taksówkarz zajeżdża mi droge i pyskuje/krzyczy o mały włos gdybym mu nie ustąpiłem pewnie zostałbym zepchnięty z drogi albo pobity bo jaki człowiek o szczupłej budowie ciała 85 kg da sobie rade ze 100kg ze zwierzęciem na drodze?
Na przyszłość mam nauczke od normalnych ludzi nie od taksówkarza który chciał mnie pobić, także lepiej z roweru zsiąść i po zrytym nierównym poboczu prowadzić.
zobacz wątek