informuję że moje dziecko zarazilo sie na basenie u Jezuitów w gdyni wirusem jakim jest mięczak zakażny, leczenie jest długotrwałe i bolesne . odrawdzam wszystkim ten basen, kiepska obsługa i jeszcze nikt nie pilnuje wody a tak się chwala ze prowadzą zajęcia dla niemowlaczków , tylko że jedynie o co dbaja to o sprzedaz długotrwałych karnetów żeby klient nie mogł sie wycofac . Nikt natomiast nie dba o bezpieczeństwo dzieci