Vectra w S.M. Bałtyk

I bardzo dobrze, że wchodzi nowy dostawca. Większa konkurencja = niższe ceny dla nas.
A co do hałasu, to trudno żeby wiercenie odbyło się bez niego. Ta sama firma robiła instalację w moim bloku rok temu i nie zauważyłem wulgarności ze strony pracowników. Kable zostały położone starannie w peszlach, skute kafle zostały zastąpione nowymi, więc wszystko było wykonane bardzo starannie.

Nie rozumiem tych pretensji...

Uważam że w bloku posiadającym 30 mieszkań aż pięciu dostawców internetu, telewizji czy telefonu to przesada: UPC, Multimedia, Limes, Orange, oraz Vectra. Lokatorzy naszego bloku to wyłącznie emeryci, i tak korzystający z usług maksymalnie dwóch operatorów lub nie korzystający z takich usług wcale. Reszta kabli jest pociągnięta w zasadzie dla nikogo, jak np. firmy Limes, czy od teraz Vectry. Inna kwestia jest taka, że tego typu prace należało wykonać przed generalnym remontem klatki schodowej, a nie trzy lata później, no ale władze S.M. Bałtyk najwyraźniej mają gdzieś pieniądze lokatorów wpłacane comiesięcznie na fundusz remontowy. Firma AKJG Telekom docelowo może i zostawiła porządek na klatkach, jednak nie zmienia to faktu bardzo głośnego zachowania ze strony pracowników podczas wykonywania pracy, z wulgaryzmami i puszczaniem muzyki na klatce schodowej włącznie. Rynsztokowe, głośne słownictwo całej ekipy jest tutaj normą, nie mówiąc o załatwianiu potrzeb fizjologicznych w krzakach za pergolą śmietnikową co uważam za skandal. Ogólnie jeśli lokatorzy danej nieruchomości mają taką możliwość, sugeruję zebranie podpisów w Administracji Osiedla właściwej dla danego budynku i stanowczej odmowy wpuszczania firmy AKJG Telekom.

chcesz kłopotów weź Internet z Vectry, a jak będzie mało to TV i tel.
Poczytaj na tym forum co się dzieje, chcesz sprawdzić na własnej skórze to spróbuj dodzwonić się na infolinie i uzyskać pomoc informacje.

Dziś przed 9.00 rano AKJG Telekom od rana zakłócało spokój mieszkańców. Pracownicy wydzwaniali po domofonach w klatce i oczekują, aby ktoś z lokatorów zszedł i jeszcze otworzył im drzwi od piwnicy własnym kluczem. Jak rozumiem pofatygować się do Administracji Osiedla to już jaśnie Państwo nie mogą, gdyż przecież robią nam wielką łaskę zakładając Vectrę której nikt z nas, mieszkańców bloku nie chce. Oczywiście stanowczo odmówiliśmy i tylko czekamy aż Ci partacze się od nas wyniosą. Oby jak najszybciej.

Sfrustrowany emeryt...
Zajmij się czymś Panie ~Mex. Jak przeszkadzają Panu prace w biały dzień, to boję się czy nie będzie Pan strzelał z wiatrówki do moich dzieci bawiących się na placu zabaw, albo czy nie będzie Pan rzucał kiełbasek na haczyki, żeby uspokoić szczekające psy.

Proszę nie przekręcać ani też nie wyolbrzymiać moich wypowiedzi. Hałas można znieść o ile jest on rzeczywiście konieczny i uzasadniony, a nie zwykłe bluźnierstwa puszczane na klatce schodowej samemu do siebie, gdyż w efekcie nieudolnego wiercenia przez stropy złamie się wiertło. Dzieci lokatorów bawiące się na placu zabaw przed budynkiem to już zupełnie co innego i nie mam zamiaru tutaj protestować, niech się cieszą młodością póki czas. Jeśli chodzi o wyprowadzanie psów również nie mam nic przeciwko o ile właściciel psa nie pozostawi po nim nieczystości. Jednak partackim firmom wpraszającym się na siłę do naszych budynków mówię stanowcze nie.