Widok
Volvo 240 GL
Przez 17 lat produkcji 240 dorobiło się miana funkcjonalnego auta rodzinnego. Seria 240 była produkowana od 1974 do 1992 roku (8.1974 - wprowadzenie, 08.1983 - gruntowny facelifting i nowy silnik 2.3, 12.1984 - dodanie katalizatora do wszystkich modeli, 09.1987 - wprowadzenie diesla 2.4, 07.1991 - wstrzymanie produkcji limuzyny, 1992 rok - ostatnie modele kombi). Jego następcą został model ...
więcej
więcej
chyba się potnę
Miałem do wzięcia VOLVO 242 srebrny metalik, alu felażki, w benzynie z 83 roku jeszcze okrągłe lampy z przodu, całkiem darmo!!! Tyle, że był skorodowany na wylot!!! Kupiłem se wzamian za 2 tysie fiata 125p LUDZIEEEEE!!!!!!!! Tym zlomem nie dalo sie jezdzic bo co 3 dni cos napieprzalo!!! Chce VOLVO sprzedam nerke i se kupie V240 w jakims z*******ym stanie!!!
Niedawno kupiłem 240 !!!!
Mam go od dwóch m-cy jadąc ulicami czuje sie naprawde wielki kiedy stanie na swiatłach jakiś cienias albo ford patrząc na niego z góry wyobrażam sobie co by z niego zostało gdyby miał ze mną bliskie spotkanie !!!!! . Ma 13 lat jest niebieski niklowane listwy pięknie swiecą w słońcu wspomaganko i promień skrętu mnie zachwyca !!! Namówił mnie na volvo kumpel i chyba tak mi zostanie do końca życia !!! pozdrawiam wszystkich na litere V
Niedawno kupiłem 240 !!!!
Mam go od dwóch m-cy jadąc ulicami czuje sie naprawde wielki kiedy stanie na swiatłach jakiś cienias albo ford patrząc na niego z góry wyobrażam sobie co by z niego zostało gdyby miał ze mną bliskie spotkanie !!!!! . Ma 13 lat jest niebieski niklowane listwy pięknie swiecą w słońcu wspomaganko i promień skrętu mnie zachwyca !!! Namówił mnie na volvo kumpel i chyba tak mi zostanie do końca życia !!! pozdrawiam wszystkich na litere V
WSPANIAŁE
Volvo 240 jest w maszej rodzinie od prawie 5-ciu lat tata kupił go od ambasady stanow zjednoczonych z przebiegiem 24 tys mil, wersja amerykanska, 92' sedan wersja "special delivery"2.3 l benzyna, pełne wyposazenie bez skory, pełna elektryka , klima, podgrzewane siedzenia, szyber, kolorek to fantastyczny lekko metalizowany granat, powiem tak nasza 5-cio osobowa rodzina razem ze sporym bagazem pakuje sie do niego na luzie, ja pokochałem ten samochodzik, wszyscy go pokochali , stał sie członkeim rodzinki , i mam wrazenie ze na zawsze zostanie z nami . Przez 5 lat naprawde intensywnej codziennej eksploatacji NIE BYLO ZADNEJ AWARII ( a zaliczył wyprawy do hiszpanii, grecjii , macedonii, oraz coroczne wyprawy na narty w gory) spalanie jak na pojemnosc nie jest az takie kosmiczne, dynamika naprawde przyzwoita jak na prawie 2 tonowe auto .pozatym mam ogromny sentyment , uczyłem sie na tej furce parkowac hihih łatwo nie bylo ale teraz juz z zadnym samochodzikiem nie mam problemow :) polecam to autko goraco !!!!!! posiadacze wiedza o co chodzi ;)
nudny ale solidny
Tak to auto nie do zdarcia,czesto nawet jak cos ie popsulo dalo sie jezdzic dlugo.
Milaem 240 zielone i biale ,oba dawno temu sprzedalem nie bylem w stanie ich "zabic".Oba volva 240 jezdza do dzis,jeden z 1986 roku i z 1990.
Mialem tez volvo 740 ,mial lepszy silnik niz 240 mniej palil i byl szybszy.Mialem tez BMW 528 i Audi 100 oba auta byly wiecznymi skarbonkami cos ie zawsze popsulo.Mimo ze BMW i Audii byly mlodsze juz dawno sa na zlomowisku.
Volvo jest jednak samochodem ktory wygrywa ekonomia i dlugoscia uzytkowania.
Moim marzeniem jest najnowsze cross country z silnikiem d5 (disel).Ten ciezki pojazd jest komfortowy w srodku i niesamowicie zwinny.Po miescie gdy ktos mocno cisnie gaz spali mu maxymalnie 10 litrow ropy.Przy normlanej eksploatacji w miescie 8 litrow.
Auto wyroznia fajna ponadczasowa sylwetka i komfort siedzen oraz bezpieczenstwo.
Drugi model co mi sie podoba i probowalem go to najnowszy s 80 z silnikiemt 2,5 t.Auto naprawde o duzym luksusie i powaznych wartosciach trakcyjnych przy dosc niewielkim spalaniu .Ten model dorownuje mercedesowi a nawet go przewyzsza.Bo zeby dostac taki luksus i takie wykonanie oraz takie samo przyspieszenie trzeba dac 2 razy wiecej za mercedesa.
Milaem 240 zielone i biale ,oba dawno temu sprzedalem nie bylem w stanie ich "zabic".Oba volva 240 jezdza do dzis,jeden z 1986 roku i z 1990.
Mialem tez volvo 740 ,mial lepszy silnik niz 240 mniej palil i byl szybszy.Mialem tez BMW 528 i Audi 100 oba auta byly wiecznymi skarbonkami cos ie zawsze popsulo.Mimo ze BMW i Audii byly mlodsze juz dawno sa na zlomowisku.
Volvo jest jednak samochodem ktory wygrywa ekonomia i dlugoscia uzytkowania.
Moim marzeniem jest najnowsze cross country z silnikiem d5 (disel).Ten ciezki pojazd jest komfortowy w srodku i niesamowicie zwinny.Po miescie gdy ktos mocno cisnie gaz spali mu maxymalnie 10 litrow ropy.Przy normlanej eksploatacji w miescie 8 litrow.
Auto wyroznia fajna ponadczasowa sylwetka i komfort siedzen oraz bezpieczenstwo.
Drugi model co mi sie podoba i probowalem go to najnowszy s 80 z silnikiemt 2,5 t.Auto naprawde o duzym luksusie i powaznych wartosciach trakcyjnych przy dosc niewielkim spalaniu .Ten model dorownuje mercedesowi a nawet go przewyzsza.Bo zeby dostac taki luksus i takie wykonanie oraz takie samo przyspieszenie trzeba dac 2 razy wiecej za mercedesa.
Volvo 240
Rok temu sprowadziłem 240 z Niemczech zadecydował stan,cena i że było tylko (mimo wieku) 2 właścicieli.Nie byłem fanem Volvo jednak ten model ma to coś czego brak nowym samochodom ,nie pomylisz go z innym,prosta budowa,brak bajerów.To był samochód robiony dla ludzi ,dziś robi się szybko, nawet Mercedes nie jest solidny a klasa A to śmiech na sali.Volvo 240 niesamowita bryka.