Odpowiadasz na:

Co Was boli?

Ale co Was boli tak na serio? To, że musicie zapłacić kasę za coś, co ktoś wymyśli na poczekaniu i nie zawsze będzie to idealne? Otóż nie musicie za to płacić, Kompani wiele razy występowali za... rozwiń

Ale co Was boli tak na serio? To, że musicie zapłacić kasę za coś, co ktoś wymyśli na poczekaniu i nie zawsze będzie to idealne? Otóż nie musicie za to płacić, Kompani wiele razy występowali za darmo, sama byłam na wielu występach. Może boli to, że jedni siedzą dniami i nocami, by wymyślić coś z sensem, a tu wszystko dzieje się spontanicznie i decyduje ślepy los? I jedno i drugie jest pracą i trzeba to umieć, odnaleźć się w tym. Skoro ludzie przychodzą to znaczy, że ta forma im się podoba i chcą ją oglądać częściej. Przychodzi dużo nowych, nieznanych twarzy, znajomi znajomych znajomych... To nie tylko grupa najbliższych przyjaciół Kompanów. A może boli, że sami nie możecie się tak spełniać? Tak czy siak. Jak to powiedział ktoś mądry - o gustach się nie dyskutuje, każdy ma własne i ma do nich prawo. Jeśli do Ciebie akurat nie przemawiają improwizacje, to życzę mile spędzonych chwil w kinie, czy teatrze. A Ty nie psuj tych miłych chwil innym. Takie zwykłe zasady savoir - vivre ;)

zobacz wątek
15 lat temu
~Tatt

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry