Widok
W deszczowy dzień w Nowym Jorku
"W deszczowy dzień w Nowym Jorku"....
Czyżby Woody Allen się kończył ? Bardzo lubię tego człowieka jako błyskotliwego reżysera.
A tu....bardzo długo kazał czekać na ten film ( kręcił średnio jeden w roku) i faktycznie jest on nudnawy, bez polotu, bez specyficznego poczucia humoru W.Allena. Czekam na kolejny, lepszy, na miarę chociażby "Wszystko gra", Blue Jasmine". Czy polecam zobaczyć ? - tak. Miłośnicy W.A. powinni. Moje odczucie jest w końcu subiektywne :-)
A tu....bardzo długo kazał czekać na ten film ( kręcił średnio jeden w roku) i faktycznie jest on nudnawy, bez polotu, bez specyficznego poczucia humoru W.Allena. Czekam na kolejny, lepszy, na miarę chociażby "Wszystko gra", Blue Jasmine". Czy polecam zobaczyć ? - tak. Miłośnicy W.A. powinni. Moje odczucie jest w końcu subiektywne :-)