Widok
komedia?
Film hołduje obecnej modzie, w której filmy dla dzieci za dziecięce za bardzo być nie mogą (bo rodzice się znudzą, czy co?). Moja córka ma 12 lat i chyba tylko dlatego, że ma matkę psychiatrę nadążała za "wyspami osobowości", "pamięcią długotrwałą', "podświadomością"i tym podobnymi konstruktami. Starsza ,lat 19 na tej komedii płakała. Mnie się bardzo podobał, ale ja dzieckiem nie jestem
Nie rozumiem jednego...
Jak dwunastoletnia córka mogła nie wiedzieć, czym jest "podświadomość"? Rozumiem brak wiedzy na temat "wysp osobowości", ale podświadomość? Naprawdę, nie potrzeba psychiatry/psychologa/pedagoga żeby wiedzieć, czym to jest. Ja wiedziałam w wieku 10 lat tylko dla tego, że chodziłam do szkoły...
Byłem z córką - siedmiolatką... no niemal ośmiolatką. Zrozumienie idei personifikacji różnych emocji, roli "wysp osobowości", a także podświadomości, "produkcji" snów, etc, etc - wymagało od niej pewnego wysiłku, ale dzięki temu dziecko zostało filmem mocno zaintrygowane.
Pytania nawiązujące do filmu trwają do dziś. Żarty z różnych emocjonalnych reakcji oparte na tym co "nie mieści się w głowie" są niemal na porządku dziennym. Żona, zaintrygowana tymi niecodziennymi zjawiskami wybiera się teraz na ten film - z córką, która koniecznie chce obejrzeć go ponownie.
Słowem - film zostawił ślad i zmusił do myślenia, co nie zdarzało się nigdy po obejrzeniu typowych, w większości przypadków zupełnie odmóżdżonych produkcji "dla dzieci".
IMHO ten film to klasa sam w sobie, na prawdę warto się wybrać - ale raczej pociechami w wieku 7-13, bo dla młodszych może być...ciut trudny. Mimo że bohaterka ma 11 lat film może zainteresować nieco starszych widzów. I nieźle bawić 50-latków - serio, serio!
Gorąco polecam.
Pytania nawiązujące do filmu trwają do dziś. Żarty z różnych emocjonalnych reakcji oparte na tym co "nie mieści się w głowie" są niemal na porządku dziennym. Żona, zaintrygowana tymi niecodziennymi zjawiskami wybiera się teraz na ten film - z córką, która koniecznie chce obejrzeć go ponownie.
Słowem - film zostawił ślad i zmusił do myślenia, co nie zdarzało się nigdy po obejrzeniu typowych, w większości przypadków zupełnie odmóżdżonych produkcji "dla dzieci".
IMHO ten film to klasa sam w sobie, na prawdę warto się wybrać - ale raczej pociechami w wieku 7-13, bo dla młodszych może być...ciut trudny. Mimo że bohaterka ma 11 lat film może zainteresować nieco starszych widzów. I nieźle bawić 50-latków - serio, serio!
Gorąco polecam.
Wspaniały
Mam 12 lat byłam na tym filmie wraz z moim młodszym bratem ( 6 lat ) oraz rodzicami. Wszyscy jesteśmy zadowoleni. A mój młodszy brat wręcz zachwycony. Według mnie ten film wcale nie jest trudny do zrozumienia. Rzeczywiście jest kilka smutnych momentów, aczkolwiek jest na prawdę dużo momentów komicznych. Serdecznie polecam.
dla każdego
Film z całą pewnością z ciekawym przesłaniem jest zarazem ciekawa propozycja dla dzieci i dorosłych. Stona wizualna jestvatrakyjna dla każdego, ze szczególnym uwzględnieniem preferencji dzieci, wiadomo film dla dzieci. Ikonograficzne przedstawienie procesu emocjonalnego u ludzi jest świetnym pomysłem, który uświadamia zjawiska zachodzące w naszych głowach. Fajny prosty film, jak wspomniałem wcześniej, dla każdego.
Z radością stwierdzam, że animacja i kino dziecięce / familijne odbija się od dna, czyli od wrzaskliwych, sztampowych, efekciarskich widowisk. Jak Ukraść Księżyc, Księga z Kells, Sekrety Morza, Mały Książę, Dom, W Głowie się Nie Mieści - sporo wartościowych rzeczy ostatnio. :)
WGSNM pod względem głębi i przesłania to zdecydowanie najbardziej wartościowa "bajkowa" pozycja ostatnich lat. A może i wszech czasów?
WGSNM pod względem głębi i przesłania to zdecydowanie najbardziej wartościowa "bajkowa" pozycja ostatnich lat. A może i wszech czasów?
mądry film wreszcie
Byłam z 5 i 8 latkiem. Starszego temat tak zaintrygował, że musiałam wygooglać bardziej szczegółowe informacje o emocjach. W fajny sposób przedstawia ten trudny temat. Młodsze dziecko dobrze się po prostu bawiło. Mam dzieci dość nadpobudliwe a siedziały wbite w fotel. Warto też po filmie z dzieckiem porozmasiać na ten temat.