nie mam nadwagi, biegam i jeżdżę na rowerze sporo
ale nigdy bym w żadnym biegu ulicznym nie wystartował, jeśli muszę biec lub jechać rowerem po mieście to tylko z konieczności przedostania się przez miasto a nigdy nie dla przyjemności, to jest...
rozwiń
ale nigdy bym w żadnym biegu ulicznym nie wystartował, jeśli muszę biec lub jechać rowerem po mieście to tylko z konieczności przedostania się przez miasto a nigdy nie dla przyjemności, to jest kompletnie chore dla mnie żeby się cieszyć z przebiegnięcia 10km po asfalcie i to jeszcze w mieście, ani widoków ani świeżego powietrza, zwykłe zatruwanie płuc
zobacz wątek