Budzet to nie worek bez dna
Weź się człowieku uspokój, cofnij się pamięcią 20lat do tyłu zobacz zdjecia Gdyni wtedy i porownaj z "dziś". Było dużo inwestycji finansowanych przy udziale UE a co za tym idzie częściowo z budżetu...
rozwiń
Weź się człowieku uspokój, cofnij się pamięcią 20lat do tyłu zobacz zdjecia Gdyni wtedy i porownaj z "dziś". Było dużo inwestycji finansowanych przy udziale UE a co za tym idzie częściowo z budżetu miasta który był dotowany przez kredyty które trzeba spłacać. Każdy by chciał żeby non stop były wielkie inwestycje, ale pytanie z czego? Najpierw trzeba spłacić stare zobowiązania a potem można myśleć co dalej. Gdyby każdy Polak pouczył się trochę ekonomi to by myślał inaczej i żaden PIS nie miał by racji bytu bo najłatwiej jest wszystko wydać, rozdać nie inwestować a taka impreza to inwestycja bo ludzie przyjadą i zostawią kasę w Gdyni w barach, restauracjach czy w komunikacji miejskiej. Takie imprezy to też sponsorzy, gdyby się to nie opłacało to by Gdynia tego nie robiła. Ludzie myślcie trochę a nie gadacie pierdoły.
zobacz wątek