Jakieś konkretne argumenty czy tylko szczekać potrafisz na innych a myślenie u Ciebie to ból ? Większość z Was chce zmiany dla samej zmiany, no bo tak, a nie ma żadnych argumentów.
Jakieś konkretne argumenty czy tylko szczekać potrafisz na innych a myślenie u Ciebie to ból ? Większość z Was chce zmiany dla samej zmiany, no bo tak, a nie ma żadnych argumentów.
zobacz wątek