Widok
WAN-DRÓG Ciągły łomot przesiewarki do żwiru. (Wiśniowa)
Takie czasy że po sąsiedzku (Wiśniowa), rolnik ewoluował do statusu górnika i przewala setki ton ziemi przez przesiewarkę pod oknami domów. Panie miły, to nie jest miejsce na taką działalność. Poziom hałasu uniemożliwia rozmowę, nie mówiąc o odpoczynku.
Ugra w sądzie. Po to są plany zagospodarowania terenu, by na terenach mieszkaniowych były domy a na terenach przemysłowych firmy. Proszę zapoznać się z orzecznictwem. To trwa ale takie sprawy się wygrywa. W gminie trudniej bo zrzeszenie popiera swoich kolegów nawet wbrew przepisom. Ale na gminie świat na szczęście się nie kończy. Proszę też zapoznać się z artykułami. 51 kw. Tylko się co niektórym wydaje, że wolność Tomku w swoim domku. Komuś pomyliła się anarchia z demokracją.
przedsiembiorca przedsiembiorcom ale poco tylu krzyku.poprostu idź się do człowieka i rozmawia,A nie potrzebne to tylko wtedy gdy niema już po mocy.dziś rano biegał wilczor olbrzym.nie wiem.czyj on,bo nie nasz ani sąsiadów.może był ni czyj.ja podeszłym,krzyknął,rzuciłem patykiem i poleciał.i tyle.i tak też z biznesmenen.polecam.artur
Myślę że większość mieszkańców ulicy Wiśnowej to powinni wyprowadzić się do lasu aby oddalić się od cywilizacji. Tym ludziom wszystko przeszkadza. Mieszkańcy na tej ulicy są bardzo roszczeniowi. A rolnik nie ma prawa się przebranżowić ??????! Nawet jak chce zostać górnikiem to jego sprawa. Nic Tobie do tego. Szkoda firmy bo teraz będą nasyłać im wszystkie służby on będzie musiał udowadniać że chce tylko pracować To właśnie jest demokracja!!! A Panie miły to jest jeszcze wieś a nie miasto. Proszę przemyśleć roszczenia i dać ludziom spokój!!!!!!!!!!!
Paradoks tej sprawy polega na tym że ul.Wiśniowa usytuowana jest w Baninie w miejscu z dużym natężeniem hałasu. Czyli samoloty latają na domami i w pobliżu znajduje ul.Lotnicza z dużym natężeniem ruchu. I takie miejsce Ci ludzie wybrali do zamieszkania? A teraz frustracja? Chcieliby mieć cieszę i spokój. To teraz trzeba iść do sądu z sąsiadem, lotniskiem i zarządcą drogi. I przez takie bzdury sądy zawalone są głupotą ludzką.
185.38.221.* nowy post
(14 godzin temu)
żałosne posty żałosnych kaszubków.
TYPIE bo inaczej Ciebie nie nazwę, ludzie tu działki pokupowali i sami sobie domy wolnostojące budowali wiedząc ,że to wieś,że są gospodarstwa, rolnicy itp i nikomu rolnik nie przeszkadzał , Kupowało sie mleko i jajka i ludzie zgodnie żyli. Poniżanie kogoś a w szczególności mieszkańców wsi dzięki , którym masz co jeść jest conajmniej nie na miejscu. Sami kaszubi tu nie mieszkają . Kolejna sprawa wolę tych jak pogardliwie piszesz kaszubków niż takiech pajaców w szeregach na kredyt ( nie wszyscy bo są tez normalini fajni ludzie) , którzy o wszystko maja pretensje a sami syf największy tu robią. TYPIE trochę szacunku do rdzennych mieszkańców
(14 godzin temu)
żałosne posty żałosnych kaszubków.
TYPIE bo inaczej Ciebie nie nazwę, ludzie tu działki pokupowali i sami sobie domy wolnostojące budowali wiedząc ,że to wieś,że są gospodarstwa, rolnicy itp i nikomu rolnik nie przeszkadzał , Kupowało sie mleko i jajka i ludzie zgodnie żyli. Poniżanie kogoś a w szczególności mieszkańców wsi dzięki , którym masz co jeść jest conajmniej nie na miejscu. Sami kaszubi tu nie mieszkają . Kolejna sprawa wolę tych jak pogardliwie piszesz kaszubków niż takiech pajaców w szeregach na kredyt ( nie wszyscy bo są tez normalini fajni ludzie) , którzy o wszystko maja pretensje a sami syf największy tu robią. TYPIE trochę szacunku do rdzennych mieszkańców
Wymieniana firma istnieje już ponad 25 lat to pewnie dłużej niż większość z Państwa atakujących tu mieszka... Człowiek robi coś na własnej ziemi nie przejada działek daje ludziom zatrudnienie... moim zdaniem pogratulować zaradności...
Sprawa hałasu rozumiem ale jak komuś to przeszkadza bo ma tak blisko to czemu nie pójdzie i nie porozmawia z winowajcą? Większość z was mniej lub bardziej świadomie korzysta z usług tej firmy sam miałem okazję korzystać z ich usług i nie mam nic do dodania bo zrobili co było ustalone i tyle... Żyjemy w jednej miejscowości więc szanujmy się na wzajem i nie szukajmy problemów myślę że wystarczy pogadać z sąsiadem i będzie po sprawie bo każdy wie że złością i wojowaniem nikt nic dobrego jeszcze nie zbudował...
Sprawa hałasu rozumiem ale jak komuś to przeszkadza bo ma tak blisko to czemu nie pójdzie i nie porozmawia z winowajcą? Większość z was mniej lub bardziej świadomie korzysta z usług tej firmy sam miałem okazję korzystać z ich usług i nie mam nic do dodania bo zrobili co było ustalone i tyle... Żyjemy w jednej miejscowości więc szanujmy się na wzajem i nie szukajmy problemów myślę że wystarczy pogadać z sąsiadem i będzie po sprawie bo każdy wie że złością i wojowaniem nikt nic dobrego jeszcze nie zbudował...
Yyyy... tego..., bo ja czegoś tu nie rozumię. Skoro firma działa już 25 lat a ul. Wiśniowa, szacuję, powstała nie dalej niż przed 10 laty to pieniacz chyba wiedział jakie będzie miał sąsiedztwo. No tak czy nie? Teraz to może mieć jedynie pretensje do swojej baby co chciała mieszkać w domku z ogródkiem. Trzeba było dorzucić trochę hajsiwa i kupić willę nad jeziorem.
Z tego co wiem tereny pod liniami wysokiego napięcia nie mogą być wykorzystywane jako siedliskowe... Ale jako składowisko materiałów nie uciążliwych już tak a ich przeróbka i segregacja w godzinach dziennych nie jest zakazana... A jeśli firma istniała zanim staliście się sąsiadami to automatycznie zgodziliscie się na takie sąsiedztwo...
Cieszmy się że właściciel nie rozbudował obory ze zbiornikami do leżakowania gnojowicy bo zamiast paru godzin hałasu byłby ciągły smród do czego miał by pełne prawo...
Cieszmy się że właściciel nie rozbudował obory ze zbiornikami do leżakowania gnojowicy bo zamiast paru godzin hałasu byłby ciągły smród do czego miał by pełne prawo...
Śmieszne te wypowiedzi... Sprzeda ziemię źle, pracuje i żyje na niej też źle bo boli że zwykły chłop wziął się za coś i najgorsze jest to że mu wychodzi...
Połowa ul Wiśniowej jest jak by nie patrzeć sąsiadem jednej rodziny... Podejrzewam że nikt nie zebrał się na odwagę by iść i pogadać z sąsiadem?
Takie nawyki z blokowisk tylko że w nowym wydaniu bo na forum obrobić sąsiadowi tyłek ale jak by co to nikt nic nie mówił...
Połowa ul Wiśniowej jest jak by nie patrzeć sąsiadem jednej rodziny... Podejrzewam że nikt nie zebrał się na odwagę by iść i pogadać z sąsiadem?
Takie nawyki z blokowisk tylko że w nowym wydaniu bo na forum obrobić sąsiadowi tyłek ale jak by co to nikt nic nie mówił...
ale jak zatruwa? W nocy fedrują? W twarz wam plują? Kto wam powiedział, że w Baninie działalności nie można prowadzić? Zakaz lotów samolotów też wstawicie? I teraz jak się okaże że Wan dróg się sprzeda pod działki to będziecie protestować, że nie wyrażacie zgody na hałas z budowy obok i przejazd zaopatrzenia na budowę bo hałas kurz i niszczy nie wasze drogi.....
Czytam to i nie wierze..... Nie znam sprawy, ale jeśl jest prawdą, ze ten "stały mieszkaniec Banina " który jak czytam ma wielu sprzymierzeńców, prowadzi dzialnosc niezgodne z planami, bez wymaganych zgód to w czym problem! Robi nic bez zezwolenia - to znaczy ze nielegalnie. Nie ma lepszych i gorszych - prawo obowiązuje wszystkich. Nie rozumiem bulwersacji. Dzialnosc jest glosna i przeszkadza innym właścicielom. Maja udawać ze nic tam nie ma, ze nic nie hałasuje, że przejeżdżając ciężarówki to samochody osobowe. Porównując próbek poruszany do kota - litosci. .... Wstyd!
Narzekacie, że takie zaniedbane to Banino, ale jak Wandtke rozjezdza pół wsi swoimi jeżdzącymi wannami, to Wam nie przeszkadza? Ludzie, litości! Gościu niech zacznie stosować się wobec prawa, to nikt nie będzie na niego narzekał. To, że jest się kolegą Szymkowiaka, nie zwalnia z odpowiedzialności, a jeżeli Burmistrz to toleruje, dając przyzwolenie na dewastację naszej miejscowości, to już gorzej...
Oo losie ludzie zajmijcie się sobą i swoim łomotem jaki robicie sobie wzajemnie.
Wszystko wszystkim przeszkadza.. A czy ktoś się zastanowił kto jest sponsorem tych wszystkich imprez w Baninie? Nie bo po co ważne żeby iść z rodzinką się pobawić.. Zobaczyć co przygotowali. Pan Jan jest sponsorem praktycznie każdej imprezy w baninie, pomaga w rozbudowie kościoła.. Jest to bardzo dobry człowiek i tak jak każdy musi z czegoś żyć i dam sobie rękę uciąć że do później nocy On nie pracuje a zaczyna jak każdy czyli rano. Wiec się trochę uspokujcie bo mi strasznie przeszkadza jak zasuwacie tymi autami po drodze i niszczycie mi elewacje.. Mówię na człowieka że wam przeszkadza że prawa nie zna a sami zacznijcie się do niego stosować. Pozdrawiam zawisłych mieszkańców
Wszystko wszystkim przeszkadza.. A czy ktoś się zastanowił kto jest sponsorem tych wszystkich imprez w Baninie? Nie bo po co ważne żeby iść z rodzinką się pobawić.. Zobaczyć co przygotowali. Pan Jan jest sponsorem praktycznie każdej imprezy w baninie, pomaga w rozbudowie kościoła.. Jest to bardzo dobry człowiek i tak jak każdy musi z czegoś żyć i dam sobie rękę uciąć że do później nocy On nie pracuje a zaczyna jak każdy czyli rano. Wiec się trochę uspokujcie bo mi strasznie przeszkadza jak zasuwacie tymi autami po drodze i niszczycie mi elewacje.. Mówię na człowieka że wam przeszkadza że prawa nie zna a sami zacznijcie się do niego stosować. Pozdrawiam zawisłych mieszkańców
I dobrze, trzeba z tym iść dalej niż Żukowo i Kartuzy. Polecam zainteresować się sprawą nieuczciwego i nielegalnego przedsiębiorcy z Rębiechowo (są artykuły w prasie, audycje w TV i radiu). Facet urządził piekło ludziom a gmina chciała zmienić pod niego mpzt!!! Dobrze że urząd Marszałkowski interweniował. W Żukowie to jedna wielka klika.