Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (17)
Panda, cieszę się, że się uspokoiłaś, usg wyszło pozytywnie, więc super. Widzę, że waga synka podobna jak u mojego, no ale w końcu mamy terminy blisko siebie. Życzę samej pozytywnej energii do...
rozwiń
Panda, cieszę się, że się uspokoiłaś, usg wyszło pozytywnie, więc super. Widzę, że waga synka podobna jak u mojego, no ale w końcu mamy terminy blisko siebie. Życzę samej pozytywnej energii do kolejnej wizyty i oby te choróbska Cię w końcu opuściły. Niestety co do maści nie pomogę, na moje przewiane korzonki lekarz nie pozwala mi ani nic brać ani niczym smarować, tylko mogę grzać się poduchą elektryczną.
Dorotii, gdyby kózka nie skakała to by nóżki nie złamała :), Szybkiego dojścia do siebie życzę.
Sonia, oby Ksawery tym razem się nie rozłożył.
Carolajna udanych łowów w sklepach, oby tym razem spodnie dłużej Ci posłużyły.
No a u nas ospa, tzn Mikołaj ma, wczoraj po południu zaczęły pojawiać się krostki, na szczęście przechodzi łagodnie, no ale dla formalności poszliśmy dziś do lekarza, a co niech se odnotują że przeszedł :) Wizyta wyglądała tak: "Dzień dobry syn ma ospę, nie ma temperatury, nie boli go gardło, robię to i to", Lekarz: "no tak to ospa, jak zaczną odpadać strupki można wyjść do ludzi, do widzenia". :)
zobacz wątek