Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (17)

Rany, Aga, chyba bym taką matkę za jajca powiesiła. :/ A w sumie Twoja mama nie bardzo ma wyjście, bo o ile w prywatnych przedszkolach się nie szczypią i oficjalnie odsyłają taką matkę z... rozwiń

Rany, Aga, chyba bym taką matkę za jajca powiesiła. :/ A w sumie Twoja mama nie bardzo ma wyjście, bo o ile w prywatnych przedszkolach się nie szczypią i oficjalnie odsyłają taką matkę z dzieciakiem do domu, o tyle w państwówkach nie jest już tak różowo, bo takie prawo (chyba?) nie istnieje.

To samo w szkołach - ileż ja się nagadałam rodzicom, żeby mi chorych dzieci nie 'podrzucali', a oni i tak swoje. A potem takie dziecię z jelitówką zdycha w świetlicy do 17:00, bo ani matka ani ojciec odebrać go "nie mogą". A następnego dnia mam już troje takich s****ąco - rzygających delikwentów. :/

Z drugiej strony - nam kiedyś kazano donieść do przedszkola zaświadczenie, że Młody jest zdrowy, bo miał gila właśnie. Pojechaliśmy do lekarza i jeszcze tego samego dnia wróciliśmy z zaświadczeniem, prosto do pani dyrektor. Okazało się, że dyrekcja nie wiedziała nic o tym, że nauczycielka kazała tekowe zaświadczenie donieść i tamtej się dostało. W sumie mogliśmy zrobić aferę, ale odpuściliśmy i od tego czasu nie mamy problemu z ewentualnymi gilami. ;)

zobacz wątek
11 lat temu
mamtu

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry