Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (19)

Dzień dobry!
Jaki miły, rześki poranek. Szkoda, że wczoraj tak się musiałyśmy umęczyć w tym słońcu.
Jeden minus jest taki, że rano złapał mnie taki skurcz stopy, że w ogóle nie mogłam... rozwiń

Dzień dobry!
Jaki miły, rześki poranek. Szkoda, że wczoraj tak się musiałyśmy umęczyć w tym słońcu.
Jeden minus jest taki, że rano złapał mnie taki skurcz stopy, że w ogóle nie mogłam się ruszyć. Już nie wiem co z tym robić - magnez łykam regularnie i mam wrażenie, że mój organizm się już na niego uodpornił. :/

Katka, dzięki za info o paciorkowcu. Jakoś myślałam, że to szybciej i wciąż sprawdzam czy wyniki są już dostępne. ;) Muszę uzbroić się w cierpliwość w takim razie.

Selene, mnie ostatnio w pracy pytali kiedy rodzę i byli zdziwieni, że to jeszcze tyyyle czasu. ;) I też poczułam się jakoś nieswojo.

Haze, trza było pisać wcześniej o tych pajacach. :P Teraz to ja już nic nie biorę, bo mój ojciec wczoraj odebrał kartony z 'moimi' ciuszkami po Młodym, więc na razie wstrzymuję wszelkie zakupy. ;)
Śmiać mi się chce, kiedy przypomnę sobie nas w Twoim samochodzie. Dwie ciężarne na tylnej kanapie i jedna - jako kierowca. Piękne. :D

Marta, pocieszę Cię, że chłopaki w kwestii wycisku wcale nie są lepsi. Czasem Nowy tak mnie przekopie i rozciągnie, że mam wrażenie, że jeśli nawet nie dołem, to górą na pewno szybko wyjdzie. ;)

Aga, Ania, trzymam kciuki. Nie dajcie się lekarzom. ;)

Miłego dnia!

zobacz wątek
12 lat temu
mamtu

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry