Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (24:)

ja nie lubie cichych dni, wole konfrontacje i powiedzenie sobie, pogodzenie i zapomnienie o sprawie. uwazam to za zdrowsze. my przez te lata nauczylismy sie "konfrontowac" bo moj maz to... rozwiń

ja nie lubie cichych dni, wole konfrontacje i powiedzenie sobie, pogodzenie i zapomnienie o sprawie. uwazam to za zdrowsze. my przez te lata nauczylismy sie "konfrontowac" bo moj maz to intrawertyk, ja za to extrawertyk i teraz jak cos nie tak, to przychodzi i mi o tym mowi a nie gniecie w srodku.
ja znowu po ciezkiej nocy, czasami sobie mysle ze juz nigdy sie nie wyspie, nawet na starosc bo podobno mniej sie spi.
Julka ma okres mamicycka, nie wiem czy czuje pismo nosem, czy w przedszkolu one sie tajemmnie porozumiewaja i osiecily ja w temacie posiadania braciska ;-), ale nie moge jej od siebie odczepic, mama przytulic i buzi, daddy i baba nie, troche mnie to martwi bo taka nie byla a jak sie pojawi mlody to bedzie sie musiala mna podzielic. do tego zrobila sie bardzo zaborcza o swoje zabawki, rzeczy, nawet jak nie sa jej np samochod podobno stal sie jej i jak maz pojechal po moja mame na lotnisko a my pojechalysmy pociagiem do pracy to byla afera ze to jej samochod

zobacz wątek
11 lat temu
~walerka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry