Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (26)
i ja sie melduję w nowym - ciekawe czy powstanie szybko kolejny bez dobijania do kolejnej 500-tki :)
Maluszek już mam monitor, ale tak jakoś jestem od dwóch dni bez humoru, czytam ale...
rozwiń
i ja sie melduję w nowym - ciekawe czy powstanie szybko kolejny bez dobijania do kolejnej 500-tki :)
Maluszek już mam monitor, ale tak jakoś jestem od dwóch dni bez humoru, czytam ale nie piszę ;)
Byłam dzisiaj u gina, Młoda przybrała w miesiąc kilogram, wiec kamień z serca, obecnie ma na liczniku 2900 - wprawdzie wg usg jest młodsza o 11 dni, ale tym się już nie przejmuję ;)
No i wyszło mi na badaniu wysokie ciśnienie i trochę się nakręciłam, lekarz kazał przez weekend badać i jak nie bedzię niższe to się kontaktować. Ale póki co już wróciło do normy i mam nadzieję, że tak już zostanie :)
Madleen ale by były jaja jakbyśmy się spotkały na porodówce, w sumie terminy nam się różnią o 2 dni, choć znając moje szczęście to zacznę rodzić 2 września, jak Młody będzie musiał iść do przedszkola :/
Bo przy Tomku zaczęłam rodzić, jak przyjechała moja znajoma z Kanady, którą znałam od lat przez neta. I niestety nie doczekałam się spotkania i juz pewnie nigdy nie doczekam ;)
Maluszek rób tą grzywkę :)
Carolajna narobiłaś mi smaka na te pierogi, aż mi ślinka pociekła - nie mówiąc już o zupie owocowej Marty!!! :)
Mamtu współczuję kolek :/ też przez to przechodziliśmy i u nas w sumie pomógł magiczny czwarty miesiąc dopiero :/ aczkolwiek stosowaliśmy Debridat na receptę i trochę ulgi przynosił.
zobacz wątek