Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (26)
hej dziewczyny,
nie wiem czy wam w ogóle opowiadać tą historię szarlotkową bo aż wstyd mi :( no ale nic może nie będziecie się ze mnie nabijać.
No więc to było tak że na obiad...
rozwiń
hej dziewczyny,
nie wiem czy wam w ogóle opowiadać tą historię szarlotkową bo aż wstyd mi :( no ale nic może nie będziecie się ze mnie nabijać.
No więc to było tak że na obiad się nie najadłam wczoraj bo kurczak coś był nie teges i poszłam głodna. Oczywiście nie mieli szarlotki!!! był sernik więc go kupiłam ale nie na niego miałam ochotę więc pomimo tego że byłam głodna nic innego nie kupiłam bo byłam "pogniewana" na knajpę za brak szarlotki i nic innego tam mnie nie interesowało. Jak wracałam do domu trochę po północy to byłam tak głodna że kupiłam sobie w mc donaldzie tortille i jeszcze jakby tego było mało cheesburgera. Tak szybko to zjadłam że nie mogłam potem wyjść z samochodu. Wróciłam posmęciłam chwile i poszłam spać. Dominik budził się co chwilę i ja przez to też i nie mogłam się ruszyć bo mi ta tortilla wychodziła uszami dosłownie. Jakiś koszmar po prostu. O 5 przy kolejnej pobudce postanowiłam wziąć rennie żeby sobie pomóc. No ale wzięłam i poszłam spać. O 7 przy kolejnej pobudce kapnęłam się że zasnełam w 3 sekundy więc całą tą tabletkę miałam w buzi na wpół rozpuszczoną i smak goryczy taki że już nie wiedziałam co gorsze czy ta tortilla czy ta tabletka. Na szczęście pospałam do 9 no ale dalej mi sie chce szarlotkę :((((
ja oczywiście jestem chętna na spotkanie w środę z tym że jeszcze się tylko upewnię czy któraś babcia przygarnie rumcajsa.
Dzisiaj niespodziewanie wylądowałam u mamy i trochę podgoniłam segregację ciuchów ale nie skończyłam jeszcze ;/ przywiozłam już nawet co nieco do domu.
Panda piękna data 22.09 na poznanie synka :))
a te pasy to teraz sie kupuje czy po porodzie?
aniu a jak nazywa się ten bar o którym pisałaś i gdzie dokładnie jest?
katka bardzo mi przykro że ci chipsy zaszkodziły. A jakie jadłaś? solone? :) bo według teorii Selene solone są zdrowe więc mam nadzieję że nie obalisz jej ;p
mamtu a widzisz już jakieś efekty diety?
aga nic mi nie mów o ładnych meblach bo ja na swoje patrzeć nie mogę a póki co nie mieszkamy "na swoim" więc trochę nie chce mebli kupować żeby potem mi gdzie indziej nie pasowały. No ale tak się już któryś raz przymierzam żeby chociaż stół nowy do pokoju kupić. Tylko czemu stoły i krzesła muszą być takie drogie :(
zobacz wątek