Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (26)
To zależy wszystko od facetów. Jedni są bardziej wylewni drudzy mniej. Wczorajsza wizyta była 3. mojego męża w gabinecie. Widać, że był zaaferowany, pewnie chciałby być przy każdej ale wiadomo nie...
rozwiń
To zależy wszystko od facetów. Jedni są bardziej wylewni drudzy mniej. Wczorajsza wizyta była 3. mojego męża w gabinecie. Widać, że był zaaferowany, pewnie chciałby być przy każdej ale wiadomo nie rzuci pracy by jechać do lekarza. Może nie jest super wylewny ale jak coś się dzieje to widzę jak się przejmuje, martwi. Im bliżej końca zauważyłam, że również bardziej zajmuje się starszym synkiem, tzn. zawsze wszystko szykowałam, pakowałam jak małego zawoził do przedszkola teraz sam to robi, o nic nie pyta. Może wcześniej też by to robił tylko ja byłam pierwsza? Nie wiem też czy bym zniosła gdyby mąż był bardzo wylewny i traktowałby mnie jak złote jajo.. oj, chyba nie.
zobacz wątek