Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)
Bede mowic po usg w czwartek, mam ciezko sytuacje w pracy, beznadziejny projekt, ktory nie za bardzo ma jak wychodzic a szef mnie wini. Sam jest bardziej teoretykiem, ktory nie siedzi w labie na...
rozwiń
Bede mowic po usg w czwartek, mam ciezko sytuacje w pracy, beznadziejny projekt, ktory nie za bardzo ma jak wychodzic a szef mnie wini. Sam jest bardziej teoretykiem, ktory nie siedzi w labie na codzien i pomimo ze jest niesamowicie inteligentny i ma switne pomysly, nie zawsze sie je da praktycznie wykonac, a wina spada na wykonawce. mialam juz ciezko z nim, ale na szczescie moja druga szefowa, bardziej praktyk uzmyslowila mu ze to nie do konca tak jak on sobie mysli. Ale mam wrazenie ze pewne niedomowienia zostaly wiec sie troche boje, wiem ze nie bedzie zachwycony moja ciaza i bardzo sie boje mu powiedziec.
Sonia zazdroszcze ze ci mdlosci przeszly, bo mi do mdlosci doszly zawroty glowy i brak oddechu, jedynie co to tak jakby mi wracala energia, w ten weekend cos w koncu w domu zrobilam i nawet wstalam jeden ranek z mloda bo do tej pory nie bylam w stanie. w poprzedniej ciazy mialam takiego kopa w drugim trymescie, energia mnie rozpierala, mam cicha nadzieje ze tak samo bedzie teraz.
Z dobrych wiadomosci wyniki krwi mam wzorowe, hemoglobina pod gorna granica i nie mam HIV, syphilisu, thasalemi oraz zoltaczki co radosnie obwiescilam mezowi.
zobacz wątek