Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)
No i jak się okazało - moja poprzednia lekarz, to nawet bejbika źle zmierzyła :/.... ten nowy lekarz - takim dziwnym tonem tylko zapytał, a kto Pani robił to USG ?;/.... aaa.... z resztą nie...
rozwiń
No i jak się okazało - moja poprzednia lekarz, to nawet bejbika źle zmierzyła :/.... ten nowy lekarz - takim dziwnym tonem tylko zapytał, a kto Pani robił to USG ?;/.... aaa.... z resztą nie ważne....
Źle pomierzyła zarodek, zmierzyła, źle obliczyła owulacje itd.
No i doktor powiedział że jestem w 12 tygodniu. dokładnie obliczył 11 tydzień i 5 dni :) (mierzy tak samo tygodnie jak tamta lekarka.)
Termin porodu wyznaczył mi na 26 października.
Bejbik ma 5,03 cm :):):):)
No a poza tym - kośc nosowa - rozwinięta :) przezierność prawdiłowa i wszytskie te pomiary wyszły dobrze :)
serduszko bije mocno :) Maluszek rozwija się tip top :)
No i mam brać luteinę. Jego zdaniem droga wprowadzenia progesteronu tez ma znaczenie i on jest teraz za luteiną. Szczerze powiem, że mnie to ucieszyło, bo luteina do następnej wizyty kosztowała mnie 6 zł, a nie 120zł jak d*phaston :/
Co do lekarza. Może nie jest jakiś super miły. Ale o nic nie musiałam pytać. w czasie badań sam wszytsko opowiadał. Nawet podczas ginekologicznego, ze wszytsko pozamykane, że macica 3cm nad spojeniem idt. itp.
Zrobił na mnie baaaaaaaardzo dobre wrażenie :)
Następna wizyta 8 maja :)
A! no i oczywiście dalej jestem na zwolnieniu :D
zobacz wątek