Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (6)
Dzień dobry!
Po weekendowym grillowaniu przytyło mi się kilogram i wyszedł mi brzuch. A w sumie nie jadłam nic, oprócz kiełbasek i chleba. W ogóle mam chyba 'mięsowstręt'. Teraz już...
rozwiń
Dzień dobry!
Po weekendowym grillowaniu przytyło mi się kilogram i wyszedł mi brzuch. A w sumie nie jadłam nic, oprócz kiełbasek i chleba. W ogóle mam chyba 'mięsowstręt'. Teraz już nie da się ukryć, że jestem w ciąży. ;)
A jak Wasze nastroje pomajówkowe?
Ania27, cieszę się, że u Ciebie po wizycie wszystko dobrze. :)
Marta, jak się czujesz? Odpoczywasz?
Arabelka, do mnie przyszedł mail z linkiem aktywacyjnym.
Walerka, gratuluję synka. :)
Rany, Aga, jak ja Cię dobrze rozumiem. Mój mąż wychodzi z założenia, że wszystko "może się jeszcze kiedyś przydać" i zbiera dopóty, dopóki szafa nie zaczyna się rozchodzić w 'szwach'. Ile mnie wysiłku kosztuje przekonanie go, że coś można wyrzucić, albo przynajmniej - znieść do piwnicy. Ostatnio odkryłam na przykład, że worki z ciuchami, których pozbywałam się 5 lat temu, po pierwszej ciąży, zostały zakamuflowane w garażu. :/ Ale - muszę się przyznać - od pewnego czasu po cichu pozbywam się niektórych szpargałów bez jego udziału i wiedzy. On jest spokojniejszy, kiedy nie wie i nie przeżywa, a ja jestem wreszcie w stanie to wszystko jakoś ogarnąć. ;)
Dora, trzymam kciuki za udaną wizytę!
zobacz wątek