Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (6)
Arabelka, o cytrynie też słyszałam. Tyle, że dla mnie problemem nie było samo wypicie glukozy, to jakoś łatwo poszło. Mnie po tym okropnie mdliło, bo nie dość że słodkie, to jeszcze na czczo i te...
rozwiń
Arabelka, o cytrynie też słyszałam. Tyle, że dla mnie problemem nie było samo wypicie glukozy, to jakoś łatwo poszło. Mnie po tym okropnie mdliło, bo nie dość że słodkie, to jeszcze na czczo i te dwie godziny czekania. Było mi niedobrze, słabo i w ogóle jakoś tak... okropnie. :/
Dorotiii, dobrze, że wcześniej nie przeczytałam o tym śnie z jajkiem, bo chyba bym padła dziś ze śmiechu na Twój widok. Monitor oplułam z wrażenia. ;)
I jak po zakupach? Coś upolowaliście w końcu?
Pięć lat temu w Wojewódzkim była możliwość wykupienia oddzielnej sali poporodowej. Nie wiem jak jest teraz, ale domyślam się, że raczej nic się w tej kwestii nie zmieniło.
zobacz wątek