Walka z pasożytami u dzieci

u dzieci są pożyteczne - dzieci te nie cierpią na alergie.

moje dziecko ma alergię i miało pasożyta

a potem alergia się nie ima.

to jakaś bajka, nie wierz w to

powstaje alergia na odchody pasożytów,
która może objawiać się tak, że przez wiele lat nikt nie będzie tej alergii podejrzewał

To straszne jak niektórzy ludzie traktują swoje dzieci, Każdy pasożyt w człowieku negatywnie wpływa na stan zdrowia zaatakowanego. Spotkałem się z tak obojętnym podejściem matek do swoich dzieci, że te często kończyły w szpitalu. A pomimo tego dalej nie dbały o ich zdrowie- to smutne. Czy takie sprawy nie interesują tych co walczą o prawa dziecka. W tym kraju wszystko jest wywrócone do góry nogami.

U mojego dziecka w żlobku były już owsiki a ostatnio glista ludzka. Ale już wyleczyliśmy ją z tych świństw.

a to nie jest po prostu jednorazowa dawka syropku? to jak to jest? profilaktycznie daje się jednorazowo syropek na robaki - kłopotliwość mała, a nieprofilaktycznie co się daje, że to ani łatwe ani przyjemne?

Syropek działa na dorosłą formę pasożyta. Wpływa na jej układ nerwowy. Jeżeli organizm w danym momencie nie wydali dorosłej formy pasożyta, po kilku godzinach pasożyt odzyskuje sprawność. Syropek nie działa na larwy pasożytów, które mogą tkwić w organizmie. Jeżeli larwy, jajeczka będą miały sprzyjające warunki mogą rozwinąć się w kolejną dorosłą postać pasożyta. Oprócz środków farmakologicznych, które trzeba przyjąć w kilku przypominających dawkach, należy trzymać się diety: bez cukrów, pszenicy, mleka i produktów mlecznych. I pamiętać o higienie, prasowanie, pranie w wysokich temperaturach

wprowadziły dwie plaże dla psów ! Pies ważniejszy od zdrowia dziecka i dorosłego !

Psy też się odrobacza.

a wszechobecny cukier, słodzik, laktoza, dodatki smaku- uwielbiają to

to szansa , że im się nie spodoba,ale żywnosć "sklepowa" to ich przysmak

CIEMNOGROD!!!!!!

Odntej pory tylko Procner

pasozyty - owsiki to jakas masakra... no, ale na szczescie jest lek bez recepty Pyrantelum medana wiec jakos da sie wyleczyc w miare szybko ;p

Powiem ci,że i ja skorzystałam z tej zawiesiny, kiedy walczyliśmy z owsikami. Mała nawet się nie skrzywiła pijąc i nie miała, żadnych boleści żołądkowych.

Mam takie same doświadczenia, związane z tym lekiem. Przynajmniej przez kilka ostatnich miesięcy nie mamy żydach kłopotów z pasożytami w organizmie dziecka.

Własnie podałam pierwszą dawkę pyrantelum. Chwiałabym żeby lek jak najszybciej zadziałał i uwolnił dziecko od owsików.

Czytałam, że można się pozbyc pasożytów domowymi sposobami, ale jakoś nie mam do tego przekonania, dlatego jak córka się w przedszkolu zaraziła owsikami, to podałam jej pyrantelum. Preparat zadziałał naprawdę szybko i nie ma już śladu po owsikach