Chociaż Dom Sztuki na stogach wydaje się być odległym i zapomnianym miejscem to warto śledzić jego ofertę. Mnie osobiście bardzo podobały się pokazy filmów InShort oraz warsztaty z zakresu gry na bębnach - niesamowite doświadczenie! Nie ma się co zrażać nieco archaicznym wyglądem budynku i koniecznością skorzystania z domofonu. Wnętrze oraz możliwości Domu Sztuki zaskoczyć pozytywnie mogę tych, którzy zazwyczaj zaglądają do NCK-u lub IKM-u na starym mieście.