Re: Wątek kinowy
podzielę się innym wątkiem - byliśmy raz w mieście x robiliśmy pewne prace w kinie. Wtedy jeszcze taśmy były w kinach i wyświetlali film z jednej taśmy na kilku salach, a my z kolega pracowaliśmy...
rozwiń
podzielę się innym wątkiem - byliśmy raz w mieście x robiliśmy pewne prace w kinie. Wtedy jeszcze taśmy były w kinach i wyświetlali film z jednej taśmy na kilku salach, a my z kolega pracowaliśmy już długo (coś ponad 20h na nogach) i wpadliśmy kurka wodna w tą taśmę i się przerwała. Kolega woła oj sorry do tego z obsługi, a ten z obsługi ku...wa sorry zobacz coś się dzieje na salach - ale uśmiech mieliśmy wszyscy.
Tego nie da się opisać - trzeba przeżyć :-)
zobacz wątek