Re: Wątek o bele czym ;-)
Pan Doktor to był niestety ortopeda.
Jakby ktoś znał równie optymistycznego np. hepatologa, to dajcie namiar :D
W czeluściach zamrażalnika spoczywa pierwsze wiaderko (jakieś 2,5...
rozwiń
Pan Doktor to był niestety ortopeda.
Jakby ktoś znał równie optymistycznego np. hepatologa, to dajcie namiar :D
W czeluściach zamrażalnika spoczywa pierwsze wiaderko (jakieś 2,5 kg) własnoręcznie zebranego głogu.
W sobotę lub niedzielę, w ramach porannego joggingu z suką, planuję zebrać kolejne. Myślę o nalewce... ale muszę upolować jakieś źródełko na spirytus niekoniecznie sklepowy ;)
Dzika róża jest już niestety przejrzała - większosć owoców jest za miękka. Tzn.. tak mi się zdaje, bo lajkonik jestem.
zobacz wątek