Odpowiadasz na:

Re: Wątek o bele czym ;-)

Coś Wam opowiem.
Wątek o bele czym, to opowieści o belownicach są tu jak najbardziej na miejscu ;)

Każde wakacje w szkoel średniej gdzieś pracowałem. Typowa praca wakacyjna, żeby... rozwiń

Coś Wam opowiem.
Wątek o bele czym, to opowieści o belownicach są tu jak najbardziej na miejscu ;)

Każde wakacje w szkoel średniej gdzieś pracowałem. Typowa praca wakacyjna, żeby na jakieś fanaberie zarobić.
Akurat ostatnie, już z indeksem w kieszeni, miałem okazję pracować w nieistniejących już zakładach graficznych.
Dorwałem fuchę na nocki, w ścinkarni. Świetnie płacili (jak to za nocki w komunie) a praca była bajerancka.
Od 22 do 23 miałem zwiezione i sprasowane wszystkie ścinki z całego zakładu.
Prawie wszystkie, bo trochę trza było zostawić na wyścielenie belownicy (dla niezorientowanych: duża trumna, 2,0x1,0x0,7m).
Na to troszkę arkuszy papieru, bo ścinki są miękkie i ciepłe, ale diabelnie ostre :D i można było iść lulać.
O 5 pobudka, kawa, papieros... ze dwie bele ścinek z hali offsetu (reszta zakładu w nocy nie działała) i o 6 do domku.
Nie obraziłbym się, gdybym dzisiaj miał taką fuchę. W niczym nie kolidującą z obecną pracą zawodową :D

zobacz wątek
8 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry