Re: Wątek o bele czym ;-)
μ zna możliwości mojej suki. W końcu jest jej mamusią :D
Ale wyjaśnię tobie, woderku, w czym rzecz:
Kupiłem kiedyś kość wołową.
Żebyś skumał skalę: wielkość kości męskiego...
rozwiń
μ zna możliwości mojej suki. W końcu jest jej mamusią :D
Ale wyjaśnię tobie, woderku, w czym rzecz:
Kupiłem kiedyś kość wołową.
Żebyś skumał skalę: wielkość kości męskiego podudziia, od kolana do stawu skokowego. Dobrze ponad 3 kg.
Nie chciałem rżnąć jej pilarką łańcuchową... a inne narzędzia nie wchodziły w grę.
Nie bardzo miałem co z nią zrobić, to wylądowała w zamrażalniku.
Jakiś czas temu wpadłem na pomysła, żeby ją upiec w piekarniku.
Po 5h pieczenia nadal jeszcze była surowa, ale dała się podzielić na mniejsze kawałki.
Na razie suka wtrząchnęła pół tej kości. Na dwa razy. Bez odpadów.
Reszta czeka w zamrażalniku.
Suka jest niewiele większa od kota mojej sąsiadki z dołu :D
zobacz wątek