Ważne !!! - budujemy chodnik z latarniami wzdłuż ul. Jaśminowy stok - ważny twój głos

Rozniosłem pierwszą partię ogłoszeń, jutro ciąg dalszy.
Niestety nie można go zostawić w skrzynkach pocztowych zlokalizowanych w budynkach: Storczykowa 24 (wszystkie klatki) i Storczykowa 7, klatki BCD (tu zostawiłem kartki przed budynkiem), gdyż są zlokalizowane za drzwiami z domofonem.

Rozniosłem kolejną partię 200 ogłoszeń. Niestety nie można dostać się do skrzynek w budynkach: Storczykowa 1, 3, 4, 5, 6.
Jak ktoś jest zainteresowany z mieszkańców wspomnianych bloków (a mam nadzieję, że są tacy) i chce roznieść je po klatkach, to proszę o kontakt na email ze stopki.

Większe zapotrzebowanie na chodniki i progi jest na ulicy azaliowej, gdzie ruch jest zdecydowanie większy przez ludzi skracających sobie droge gdy jest korek na ulicy kartuskiej. Dodatkowo budowana jest tam szkoła a przetarg na budowę chodników został ogłoszony tylko dla odcinka od skrzyżowania z kalinowa do skrzyżowania z irysowa. A co z reszta? Tam jest naprawdę niebezpiecznie szczególnie po zmroku...

W ramach tego projektu (budowa chodnika) są również przewidziane progi zwalniające na skrzyżowaniach:
- Jaśminowy Stok - Azaliowa - (na Azaliowej)
- Jaśminowy Stok - Storczykowa - (na Storczykowej).

Ps. popierajmy projekt, który aktualnie ma szansę na realizację, kolejny złożymy za rok. W ten sposób metodą małych kroczków osiągniemy właściwy poziom poczucia bezpieczeństwa. Na jeden raz, Miasto Gdańsk nie da nam takich pieniędzy, więc róbmy co można (i co trzeba rzecz jasna).

Te progi to bzdura. Codziennie skracam drogę jadąc do pracy ze storczykowej w stronę żukowa i będę się kiwał na progach zwalniających. Totalna bzdura te progi....

Zakładam (może błędnie), że Pan może spokojnie się pokiwać na zwalniającym progu, podczas gdy inni mieszkańcy będą korzystać z dobrodziejstw przejścia bezpiecznego ulicą Jaśminowy Stok.
Na tym progu zwalniającym większość skorzysta, może kosztem niewielu, ale nie można wg. mnie znaleźć rozwiązania, które zadowoli wszystkich i zawsze.

Ciekawe dla czego Jaśminowa ? A nie Azaliowa od Irysowej (tam gdzie skończy się chodnik szkoły)? I tu i tu chodzę z psem często wieczorem, jak na moje i tak jak koleżanka napisała Jaśminowa to rzeczywiście ulica boczna. Na Azaliowej ładna szeroka prosta i gamonie jeżdżący na wyścigi, ciemno i chodnika brak. Brawo za inicjatywę! Jednak tematu ktoś nie przemyślał.

Dokładnie, jestem tego samego zdania jak już napisałam wcześniej...;/

Dlaczego?
Dlatego, że grupa inicjatywna uznała, że w danej chwili i w danych warunkach, jest to inwestycja najbardziej nam potrzebna (nam wszystkim), i że jest możliwa do realizacji w ciągu jednego roku (konkretnie 2014).
Z pewnością jest to ocena subiektywna, Pani/Pana zdanie może być inne, ale trudno nagle konsultować czyiś pomysł ze wszystkimi mieszkańcami.
Komuś się chciało, zrobił projekt (wg niego ważny) i dopełnił formalności, projekt przeszedł.
Pozostaje nam wszystkim tylko go poprzeć. Możemy się spierać nad zasadnością tego projektu i w końcu go nie poprzeć, tylko że wtedy wygra inny projekt z tego samego okręgu (jak choćby "ukwiecenie Parku Oliwskiego"). Nie twierdzę, że inne projekty nie są uzasadnione, czy jednak my jako mieszkańcy Karczemek skorzystamy bardziej na chodniku z latarniami na ul. Jaśminowy Stok czy też z dodatkowego ukwiecenia Parku w Oliwie (nic nie mam do tego projektu, ale wolę chodnik w Karczemkach).

Głosujmy na to, co nas dotyczy.
Za rok będzie kolejny Budżet Obywatelski i będzie można coś innego poprzeć. W ten sposób metodą małych kroczków zrealizujemy to co chcemy, z pewnością nie w ciągu jednego roku, długofalowo, ale zawsze będziemy się posuwać do przodu.

Ps, Zarówno osoba o nicku "jak" jak i "Mieszkanka" nie udostępniają swojego adresu email, więc konsultacje z nimi są niemożliwe.

Bezpieczne dojście dla pieszych do bloków na ulicy Storczykowej jest od ulicy Kminkowej (są chodniki, latarnie oraz ogranicznik prędkości), natomiast reszta ulic po 'nowej' stronie osiedla to ciemności egipskie. Oczywiście jestem za tym aby metodą 'małych' kroczków dążyć do poprawy jakości życia na naszym osiedlu, ale należałoby wcześniej ustalić jakieś priorytety, a więc zająć się najpierw głównymi 'arteriami' naszej dzielnicy (jak chociażby ustawić nowe ograniczki na kminkowej, czy zająć się właśnie ulicą azaliową na całej długości a nie tylko w okolicach nowobudowanej szkoły).. w każdym bądź razie życzę powodzenia, na pewno oddam głos na Państwa projekt... nie widzę potrzeby dodawania swojego e-maila na forum, ja tylko wyrażam tutaj swoje zdanie. Pozdrawiam.

Trudno jest dobrac odpowiednie gremium decyzyjne, ustalajace priorytety prac niezbednych do wykonania u nas na osiedlu. Kto i jak mialby te osoby wybrac?
Dlatego wlasnie, zeby nie tracic czasu na dyskusje w wiekszym gronie (a czas naglil), podjeto decyzje o poparciu tego wniosku. Nastepnym razem mozna sie pokusic o szersze konsultacje - wnioski do Budzetu Obywatelskiego sklada sie jesienia. Bedzie to w gestii glownego wnioskodawcy, ktory musi sie liczyc z poswieceniem dodatkowego czasu, jak chocby wizyty w Urzedzie Miejskim celem przedstawienia wniosku urzednikom.
I ostatnia uwaga to taka, ze w mysl przepisow, wykonanie zadan opisanych w projekcie nie moze przekroczyc 500 tys PLN

Z gory dziekuje za poparcie naszego wniosku.

Kolego "~glosuj@gazeta.pl 2013-12-29 19:19:21"

Cyt. "Dlatego, że grupa inicjatywna uznała, że w danej chwili i w danych warunkach, jest to inwestycja najbardziej nam potrzebna (nam wszystkim)" Nam ??? Wszystkim ????

Cyt. "Z pewnością jest to ocena subiektywna ..." z cała pewnością!

Cyt. "Pani/Pana zdanie może być inne, ale trudno nagle konsultować czyiś pomysł ze wszystkimi mieszkańcami. " Wystarczyło napisać taki post troszkę wcześniej a od mieszkańców można by było się dowiedzieć co jest tak na prawdę potrzebne.

Cyt. "Komuś się chciało, zrobił projekt (wg niego ważny) i dopełnił formalności, projekt przeszedł. " I tu na prawdę BRAWO za inicjatywę!

Cyt. "Pozostaje nam wszystkim tylko go poprzeć" Jeśli wybór jest rzeczywiście pomiędzy kwietnikiem parku a projektem Jaśminowy Stok. To rzeczywiście pozostaje tylko go poprzeć.

I mimo całego sceptycyzmu i krytyki jakie tu wylałem (mam nadzieje że konstruktywnej) I choć znalazł bym kilka innych propozycji które mogły by poprawić Naszą sytuacja choćby dojście od ul. Jaśminowy Stok do przystanku na Kartuskiej a nie przez pole. To i tak zagłosuję na ten projekt choć mam wrażenie że "grupa inicjatywna" wywodzi się z ulicy na której mają być prace - "Głosujmy na to, co nas dotyczy".

PS: Z linku od Pana "~PiotrOd"

http://www.zdiz.gda.pl/ZDiZGdansk/files/A9DBB490DFC948168722B98D8BB14544/1.%20Plany%20sytuacyjny.pdf

Czyli chodnik i tak będzie, i ten o którym piszemy razem z "~Mieszkanka" i ten o którym teraz debatujemy.

Projekt został stworzony, podpisały się pod nim osoby z naszego osiedla. Przyznam, że nie każda osoba, która została poproszona o poparcie, podpisała się pod tym wnioskiem - z różnych powodów.
Nikt nie twierdzi, że jest to projekt, który zaspokoi potrzeby każdej osoby mieszkającej na naszym osiedlu, ale ma szansę zaspokoić przynajmniej jakąś część mieszkańców (a raczej ich potrzeb). I powtórzę, że to jest ocena subiektywna.
Tak można było umieścić tu post wcześniej, ale jak wielka ilość osób przegląda to forum. Z pomocą komputera nikt nie jest w stanie dotrzeć do każdego mieszkańca. A zawsze wtedy istnieje ryzyko, że się kogoś pominie, że ktoś się później wychyli i powie - "hallo, przecież nikt się mnie nie pytał o zdanie a ja to widzę inaczej". Inną sprawą jest czas, którego nie było wiele, więc złożenie odbyło się z minimalną konsultacją.
Rozniesione zostało 490 ulotek, też z pewnością nie dotarły one do wszystkich mieszkańców (bo nie było dostępu do skrzynek pocztowych, bo ktoś uznał to za ulotkę reklamową i wyrzucił etc.).
Tak, projekt dotyczy ulicy, na której mieszka większość "grupy inicjatywnej", bo to jest problem, który nas dotyczy, ale też i innych mieszkańców, którzy mieszkają w tym samym rejonie. Chcemy poprawić to, co jest nam bliskie, bo to co bliskie, jest nam najlepiej znane. Z pewnością osoby mieszkające w innej części naszej dzielnicy, mają inne problemy i te dla nich są najważniejsze. Ale też każdy może złożyć projekt do następnego Budżetu Obywatelskiego na rok 2015 i zaproponować coś innego.
I każdy z nas będzie mógł wtedy poprzeć lub nie, czy też wyrazić odmienne zdanie na temat słuszności wyboru tematyki tego projektu.
Krytyka konstruktywna jest zawsze na miejscu.
Miło, że Miasto samo wpadło na podobny pomysł, trzymam kciuki za oba, bo daje to nadzieję, że coś zmieni i to już w trakcie tego roku.

Hmm... A jak to się ma do ogłoszonego właśnie przetargu na:
a. Budowa chodnika wzdłuż ulicy Azaliowej w Gdańsku wraz z budową oświetlenia
b. Przebudowa ulicy Jaśminowy Stok w Gdańsku wraz z budową oświetlenia
c. Uspokojenie ruchu na ul. Inżynierskiej i ul. Kalinowej w Gdańsku

http://www.zdiz.gda.pl/zdizgdansk/chapter_76029.asp?soid=AE99658E47524CF2AD861CA6A67AD84B

Mam na myśli zwłaszcza punkt b.

Przetarg został ogłoszony 24.12.2013.
Nasz projekt został zgłoszony zdecydowanie wcześniej. Jakie Miasto Gdańsk ma plany, wiedzą z pewnością jego urzędnicy i to do nich trzeba kierować to pytanie.
Wg. mnie nic to nie zmienia, dalej należy lobbować realizację naszego projektu, choćby z takiego powodu, że jego zakresu już zmienić nie można ani zgłosić nowego.
W przypadku zwycięstwa naszego projektu, Miasto będzie musiało go zrealizować w 2014, takie są przepisy wykonawcze Budżetu Obywatelskiego.
Nie każdy przetarg, który Miasto ogłasza kończy się jego zrealizowaniem, zatem zawsze pozostaje niepewność.

Skupiłbym się bardziej na zmotywowaniu maksymalnej ilości mieszkańców niż szukaniu powodów dla których nie warto głosować na ten projekt.

Inna sprawa to taka, że jak zwyciężymy i uwierzymy w to, że to dzięki nam wszystkim jest lepiej, to w ramach kolejnych budżetów obywatelskich uda się nam zrealizować inne brakujące inwestycje.

Ale do tego potrzebna jest wiara nas wszystkich plus aktywność w lutym podczas głosowania.

Jeżeli przetarg został ogłoszony i zostanie rozstrzygnięty, to zostanie zrealizowany. A roztrzygnięcie nastąpi przed terminem głosowania nad projektami budżetu obywatelskiego.
Stąd wydaje mi się oczywiste pytanie - czym różnią się plany miasta od tego projektu? Plany miasta są dostępne w szczegółach na podanej stronie.
Tym bardziej, że z okolic Kokoszek, a także Karczemek, zgłoszonych jest wiele innych projektów. Na których realizację przetargów nie ogłoszono i na których więcej niż mieszkańcy jednej ulicy zyskają.

PS Uprzedzając ewentualny atak - ja żadnego projektu nie zgłaszałem.

Nie zamierzam nikogo atakować ... i z chęcią poprę również inny projekt, o ile wg. mojej oceny będzie interesujący.
Każdy z nas ma 5 głosów, można poprzeć dowolne projekty.
Ja lobbuje za swoim, bo uważam wraz z osobami, które poparły ten projekt i przyczyniły się do jego powstania, iż jest on warty zainteresowania.
Można zupełnie spokojnie się przyglądać jakim wynikiem zakończy się ogłoszony przez ZDiZ przetarg, i nawet jeśli rozstrzygnięcie będzie pozytywne, dalej zagłosować za naszym.
Warto jednak zauważyć, że zakres prac projektów o których mówimy, jest inny - nie są one identyczne. Wg mnie należy nadal popierać nasz. Mi bardziej zależy na tym, byśmy wszyscy uwierzyli, że mamy razem szansę coś zmienić, że potrafimy wspólnie o czymś zadecydować i poprzeć projekty, które są w naszych oczach dobre, bo dotyczą one naszego bezpośredniego otoczenia.
Tak rodzi się obywatelskie społeczeństwo, na powstaniu którego powinno nam wszystkim zależeć.

I naprawdę tak trudno wprost napisać CZYM się różnią oba projekty? Bez PRowych tekstów o obywatelskim społeczeństwie...
Póki co mojego głosu na pewno nie dostaniecie, bo lubię konkrety, a nie rozmyślania tematu w sosie górnolotnych myśli.

Mam prosbe, by poswiecil Pan czas i przeczytal Pan ogloszenie o przetargu wraz z zalacznikami opublikowane przez ZDiZ i porownal sam z tym co jest napisane w pierwszym poscie tego watku, a nastepnie jesli uwaza Pan to za stosowne, podzielil sie swoimi uwagami tu na forum.
Z pewnoscia inni czytelnicy forum skorzystaja z tego i poczytaja, co Panu udalo sie znalezc i jakie wnioski z tego wynikaja.

W pierwszym poscie ma Pan konkrety i jasno napisane co zostanie w ramach projektu zlozonego do Miasta przez nas zrobione.

I niech Pan zwroci uwage, ze nie zajmujemy sie gadaniem, tylko dzialaniem, to w koncu my a nie kto inny taki wniosek zlozyl i uzyskal jego akceptacje.

Teraz zalezy nam na poparciu, tutaj nie ma przymusu i jak Pan nie chce to Pan nie zaglosuje. Panski glos jest tak samo cenny jak kazdego innego mieszkanca (czy tez osoby popierajacej nasz wniosek).

Forma uprawiania PR moze sie Panu podobac lub nie - my sie nie musimy z Panskim zdaniem zgadzac, ale z cala pewnoscia zasluguje ono na uwage, podobnie jak kazde inne wygloszone tu (na forum) czy gdziekolwiek indziej.

W pierwszym poście tego wątku nie ŻADNYCH konkretów, a niby-plakat jest wielkości znaczka pocztowego. Nie ma czego porównywać, bo nie ma ŻADNYCH szczegółów dotyczących Państwa projektu.
A widać Państwa przerasta konstruktywna dyskusja, bo jedyne, na co Was stać to nawoływanie do głosowania w ciemno. I to nawet w sytuacji, gdy może się okazać, że cała para pójdzie w gwizdek, bo miasto prace wykona z własnej i nieprzymuszonej woli. A inny projekt z okolicy przepadnie.
No cóż, w takim razie pozostaje mi jedynie zadać pytanie np. Panu Piotrowi Kowalczukowi - czy sens ma głosowanie projektu, który jest właśnie realizowany.

Mam prośbę oto by kliknął Pan w link z pierwszego postu.
Tu go podaje jeszcze raz: http://img1.aukcjoner.pl/gallery/015403728/1_f.jpg
Otworzy się Panu plakat. Jeśli w Pańskiej przeglądarce jest on wielkości znaczka pocztowego, to proszę spróbować odświeżyć stronę lub kliknać w samej przeglądarce jeszcze raz ENTER w polu gdzie wpisujemy normalnie adres strony, którą chcemy obejrzeć. Na moim komputerze to pomaga i plakat jest odpowiedniej wielkości.
Dodatkowo zostało rozniesionych 490 ogłoszeń po mieszkaniach - jak widać do Pana ono nie dotarło - bez znaczenia z jakiego powodu.

Co do konkretów, to jasno napisane, że naszym celem nadrzędnym jest budowa chodnika wraz z latarniami w ciągu ulicy Jaśminowy Stok na odcinku od Azaliowej do Storczykowej - to jest mam nadzieję konkret. Do tego projekt zakłada budowę progów zwalniających wzdłuż chodnika. Zakładaliśmy (jak widać niesłusznie), że jest to jasne iż dotyczy to chodnika, o którym ten projekt mówi. Wyjaśnione to zostało również w poście z dnia 2013-12-28 13:43 - proszę tam zajrzeć.

Staramy się wyjaśniać wszelkie wątpliwości jakie są związane z tym projektem. Nie jest jednak możliwe w ogłoszeniu rozwianie wszelkich wątpliwości, zawsze musi to przybrać formę skrótową.
Jeśli uważa Pan, że powinno to być zrobione inaczej (lepiej), to proszę poświęcić swój czas i to zrobić.

Do tego ciągle podajemy nasz adres emailowy, na który można pisać w sprawie wszelkich wątpliwości i niejasności.

Mam drobną uwagę co do tego co Pan pisze. Nie wiem na jakiej podstawie chce nas Pan rozliczać z tego, że Miasto po tym jak nasz projekt został złożony, wychodzi z podobną inicjatywą 2 miesiące później. Skąd składający wniosek mieli o tym wiedzieć? To tylko może oznaczać, że ten pomysł nie był nietrafiony jak tu niektóre osoby uważają.

nie wiem dlaczego tak tłumaczysz się temu Panu. To zwykły oponent, któremu zawsze jest dobrze a kiedy ktoś zaczyna coś robi to rzuca kłody pod nogi. Rozdaję swoim znajomym link i proszę o głosowanie. Tego się trzymajmy i tak róbmy. Ci co tu po prostu wegetują będą chodzić wkrótce po błocie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Racja! Pan PiotrOd ma jakiś problem i nie rozumiem jaki. Mniejsza o to. Warto pamiętać, że Budżet Obywatelski to jest 5 głosów, więc może jeszcze zagłosujmy na wykonanie asfaltowej drogi do Kościoła (o ile w ostateczności znajdzie się to na liście zaakceptowanych projektów).
Dziękuję wszystkim inicjatorom za zaangażowanie. Robicie kawał dobrej roboty i nie przejmujcie się maruderami! Zjednoczmy swe siły we wspólnym interesie, a co roku nasza dzielnica będzie ładniejsza i bezpieczniejsza.

Moje zdanie jest takie, że należy starać się odpowiadać każdemu. Wymiana myśli (konstruktywna), pozwala na znalezienie słabych punktów i poprawienie ich w miarę możliwości - może ogłoszenie było za mało precyzyjne, może mapka była potrzebna, może pewne kwestie wymagają doprecyzowania etc.
W końcu celem jest wygrana naszego projektu a jak jest do "pokonania" około 100 innych projektów, to trzeba mieć świadomość, że tamte społeczności też będą namawiać na swój projekt. Nasza siłą jest nasz potencjał, więc szansa jest, a na ile ten potencjał wykorzystamy, zależeć w lutym będzie tylko od nas. Tu w pojedynkę jest się skazanym na klęskę. Nasza klęska to zwycięstwo innej społeczności, bo ktoś i tak i tak wygra.