TK nie ocenia zasadności i skutków społecznych konkretnej ustawy a jedynie jej zgodność od strony prawnej, z aktem nadrzędnym, czyli Konstytucją.
Akt prawny, czyli Ustawa z 1993r była zaś...
rozwiń
TK nie ocenia zasadności i skutków społecznych konkretnej ustawy a jedynie jej zgodność od strony prawnej, z aktem nadrzędnym, czyli Konstytucją.
Akt prawny, czyli Ustawa z 1993r była zaś niezgodna z Konstytucją uchwaloną w 1997r i zatwierdzoną referendum konstytucyjnym. Przez 23 lata ten stan trwał, aż w końcu TK zrobił z tym porządek.
Protesty uliczne nie zmienią kompletnie nic - poza zbudowaniem niechęci większości społeczeńśtwa do protestujących, o co być moze Naczelnikowi chodzi. Stan prawny może zmienić jedynie zmiana Ustawy lub zmiana Konstytucji.
ALe skąd bezmóżdża, drące ryje na ulicach, miałyby to wiedzieć?
zobacz wątek