Umówiłam się na podcinanie końcówek na sucho. Fryzjerka nie dość że zrobiła to niechlujnie w mniej niż 10 minut, to całkowicie zniszczyła mi końcówki. Każdy pojedyńczy włos jest albo rozdwojony, albo zakończony białą główką. Szczerze odradzam wszystkim którzy chcą zapuścić, oraz szanują swoje włosy i nie chcą po paru dniach znowu musieć ich podcinać.