Widok
Wesele 17.09
Tego dnia odbyło się nasze wesele w La fontaine na ponad 80 osób. Wszystko było dopracowane idealnie i przerosło nasze najśmielsze oczekiwania!!! Jedzienie było pyszne i pięknie podane, sala przystrojona na ten wyjątkowy dzień wytwornie i z gustem. Dj jakby czytał w myślach co goście chcą właśnie usłyszeć a obsługa uwijała się jak małe mróweczki. Cała rodzina jest zachwycona restauracją, obsługą ale przede wszystkim Panią Jadwigą i Panią Beatą ( właścicielki) które są niesamowicie ciepłymi osobami sprawiającymi że rzeczy niemożliwe się spełniają. Na pewno wrócimy do tej restauracji i to za równo na pyszne obiadki jak i na imprezy okolicznościowe :) Dziękujemy za piękne wesele !!!! Paulina i Piotr
Moja ocena
La Fontaine
kategoria: Restauracje
obsługa: 6
menu: 6
jakość potraw: 6
klimat i wystrój: 6
przystępność cen: 6
ocena ogólna: 6
6.0
* maksymalna ocena 6
Michał jeszcze jedno, może problem jest w Tobie a nie w sali czy organizacji??
Może gdybyś nie szedł na wesele się najeść i napić za darmo, tylko po to aby świętować cudowny dzień z przyjaciółmi (znajomymi) którzy Cię zaprosili nie miałbyś takich uwag?
U nas najpierw był obiad potem przez całe wesele stały zimne przekąski w stołach, więc zakąski do wódki były tylko może nie od wejścia w drzwi knajpy (to nie remiza). Drugie ciepłe danie rzeczywiście było póżno w nocy ale po drodze tort, oczepiny i tak dużo się działo że nikt nawet tego nie zauważył...a już na pewno nikt nie był głodny!
Z Twojego opisu wynika, że oczekiwałeś wszystkiego w jednym momencie. Na Twoim weselu pewnie wszystko podadzą odrazu a skończy się to tak że na koniec wesela goście będą się skarżyć że jedzenie było niesmaczne bo poobsychało.
Mam tylko nadzieję że Państwo młodzi u których byłeś na weselu bawili się dobrze. To był ich dzień... a niezadowoleni goście wymagający za dużo zawsze się znajdą.
pozdrawiam
Może gdybyś nie szedł na wesele się najeść i napić za darmo, tylko po to aby świętować cudowny dzień z przyjaciółmi (znajomymi) którzy Cię zaprosili nie miałbyś takich uwag?
U nas najpierw był obiad potem przez całe wesele stały zimne przekąski w stołach, więc zakąski do wódki były tylko może nie od wejścia w drzwi knajpy (to nie remiza). Drugie ciepłe danie rzeczywiście było póżno w nocy ale po drodze tort, oczepiny i tak dużo się działo że nikt nawet tego nie zauważył...a już na pewno nikt nie był głodny!
Z Twojego opisu wynika, że oczekiwałeś wszystkiego w jednym momencie. Na Twoim weselu pewnie wszystko podadzą odrazu a skończy się to tak że na koniec wesela goście będą się skarżyć że jedzenie było niesmaczne bo poobsychało.
Mam tylko nadzieję że Państwo młodzi u których byłeś na weselu bawili się dobrze. To był ich dzień... a niezadowoleni goście wymagający za dużo zawsze się znajdą.
pozdrawiam