Odpowiadasz na:

...

Ja mam nieco odmienne zdanie od moich Poprzedników. Zgadzam się, ze spektakl był troczkę za długi, ale kto czytał "Wesele" ten wie, że nie sposób skrócić kwestii danych postaci. I tak nie wszytskie... rozwiń

Ja mam nieco odmienne zdanie od moich Poprzedników. Zgadzam się, ze spektakl był troczkę za długi, ale kto czytał "Wesele" ten wie, że nie sposób skrócić kwestii danych postaci. I tak nie wszytskie sceny zostały przedstawione. Moim zdaniem gra aktorska była rewelacyjna (zwłaszcza rola Poety), aczkolwiek drażnila mnie Rachela.Nie podobał mi się sposób przedstawienia Księdza. W dramacie wydawał się bardziej poczciwy i wolałabym go takiego oglądać na scenie. Podobało mi się, że aktory grali również na widowni, wśród widzów, spotkałam się z tym pierwszy raz. Rozczarowała mnie scena chocholego tańca, w którym rolę Chochoła przejął Poeta. Być może dlatego, że byłam po prostu ciekawa jak ów Chochoł będzie wygladał...Sztuki raczej nie polecam osobom, które nie czytały"Weela" - będzie trudna do zrozumienia. Osobiście nie żałuję wyboru :)(a "Wesele" czytałam)

zobacz wątek
19 lat temu
~emilia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry