Re: WiatruCzas i Halewicz
Doigrasz się w końcu bana - nie ty pierwszy i pewnie nie ostatni, co przychodzi, pluje, szczeka...a potem ogonek podkula i ucieka w popłochu.
Doigrasz się w końcu bana - nie ty pierwszy i pewnie nie ostatni, co przychodzi, pluje, szczeka...a potem ogonek podkula i ucieka w popłochu.
zobacz wątek