Okolica raczej spokojna, mieszkam bliżej komisariatu. Oczywiście piszę to z perspektywy kogoś, kto raczej nie jest zaczepiany. Kiedyś był problem z faraonkami, ale to można sobie w rosmanie kupić...
rozwiń
Okolica raczej spokojna, mieszkam bliżej komisariatu. Oczywiście piszę to z perspektywy kogoś, kto raczej nie jest zaczepiany. Kiedyś był problem z faraonkami, ale to można sobie w rosmanie kupić płytki na nie. Największą uciążliwością moim zdaniem generują monopolowy i nocne darcie ryja przez element wszelaki. Zwłaszcza po meczach Arki. No i psie kupy są wszechobecne.
zobacz wątek