Re: Wieczni poszukiwacze pracownika
duże rotacje nie pojawiają się od siedzenia i pierdzenia w stołek - też wiem jak to wygląda w tych molochach. takie pseudofirmy zatrudniają właśnie studentów celem "cięcia po kosztach" a ich...
rozwiń
duże rotacje nie pojawiają się od siedzenia i pierdzenia w stołek - też wiem jak to wygląda w tych molochach. takie pseudofirmy zatrudniają właśnie studentów celem "cięcia po kosztach" a ich specjaliści od hr nie mają pojęcia o skutecznej rekrutacji dlatego zatrudniają kogo popadnie - tak, to właśnie nazywam wałkiem - śmieciówki i studencka polityka...
sama dobrze wiesz jaka jest różnica między zatrudnieniem studenta w pierwszej w jego życiu pracy celem dorobienia a doświadczonego pracownika z wymaganiami dyktującymi przez doświadczenie i realny status w życiu (kredyty, rodzina). tak,to sa wieczni poszukiwacze pracownika... to jest własnie rzeczywistość
zobacz wątek
8 lat temu
~tak se pacze i tak se widze