Co do wulgaryzmów i satanizmu
                    
                        Zarówno wulgaryzmy, jak i nawiązania do satanizmu i wywoływanie duchów to żaden wymysł Twórców spektaklu - to język Sapkowskiego i idealne jego odwzorowanie. Zachwyciło mnie właśnie to, jak wiele...
                        rozwiń                    
                    
                        Zarówno wulgaryzmy, jak i nawiązania do satanizmu i wywoływanie duchów to żaden wymysł Twórców spektaklu - to język Sapkowskiego i idealne jego odwzorowanie. Zachwyciło mnie właśnie to, jak wiele ma wspólnego spektakl z książkami. Widać, że nie podobało się tym, którzy nie mieli z nimi styczności, ale dla tych, którzy nie czytali, też powinno być ciekawie.
Wspaniałe widowisko, chyba najlepszy spektakl Muzycznego!
                    
                    zobacz wątek