Nie no wziąłbym Hator Hator w obronę częściowo. Pan Jezus też używał porównań. Mówił o owcach, drahmach, perłach, ptaszkach co się nie muszą ubierać a nawet o zakwasie do chleba. Ale to nie Boga...
rozwiń
Nie no wziąłbym Hator Hator w obronę częściowo. Pan Jezus też używał porównań. Mówił o owcach, drahmach, perłach, ptaszkach co się nie muszą ubierać a nawet o zakwasie do chleba. Ale to nie Boga trzeba do samochodu porównywać lecz Królestwo Niebieskie.
Poza tym, samochody jeżdżą do myjni, więc zgodnie z retoryką Dariusza mają większą szansę... Będzie takie niebo pełne świętych samochodów a Pan Bóg będzie tankował je ambrozją i pompował oponki boskim tchnieniem
https://www.youtube.com/watch?v=Gj4hpKGPHA0
zobacz wątek