Mhm. Pysiaczek, pójdzie żywcem do Nieba. Będę stała, z wyciągniętą, jak żyrafa szyją i machała chusteczką haftowaną w rabarbar (sorki Misiek), dramatycznie ocierając łzy, spływające mi spod...
rozwiń
Mhm. Pysiaczek, pójdzie żywcem do Nieba. Będę stała, z wyciągniętą, jak żyrafa szyją i machała chusteczką haftowaną w rabarbar (sorki Misiek), dramatycznie ocierając łzy, spływające mi spod powieki. Poncki to uwieczni klatka po klatce :D
Ps
Chętnie zobaczę minę Pyśka, kiedy zobaczy "komitet powitalny" za progiem ~8]
Zła lukrecja, niegrzeczna lukrecja błe he he
zobacz wątek