Odpowiadasz na:

Dwie diametralnie różne części

Spektakl "Windows / No More Play / Six Dances" trudno ocenić jest jako całość, gdyż artystycznie jest on bardzo nierówny.
I część - "Windows" jest taka jak wszystkie dzieła Izadory Weiss:... rozwiń

Spektakl "Windows / No More Play / Six Dances" trudno ocenić jest jako całość, gdyż artystycznie jest on bardzo nierówny.
I część - "Windows" jest taka jak wszystkie dzieła Izadory Weiss: nudna, schematyczna, bez polotu, przewidywalna, ociekająca dosłownością. Oglądając ją ma się nieodparte wrażenie, że to wszystko już było pokazywane. Nie zaskakuje, a wręcz nudzi.
II część - "No More Play" i "Six Dances" ożywiły widownię z marazmu. Choć są to stare choreografie Kyliana (z 1986 i 1988 roku) i widziałam je w nieco lepszym wykonaniu, chociażby tancerzy Teatru Wielkiego z Warszawy, to muszę przyznać, że jak na BTT były naprawdę nieźle zatańczone. Było wszystko to co lubię u Kyliana, a czego Izadora Weiss kompletnie nie potrafi osiągnąć: humor, lekkość, swoboda. Kylian bawi się tańcem i nie męczy publiczności. BTT po raz pierwszy pokazało, że jest zespołem. Widać rękę mistrza!!!
Spektakl polecam, chociażby dlatego, aby zobaczyć na czym polega różnica pomiędzy oryginałem a nieudolnym naśladownictwem.

zobacz wątek
12 lat temu
~Małgorzata

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry