Wiosna się zaczęła, więc cała wieś wzięła się do pracy. Wąwóz posprzątany, wjazd do Kielna wygląda zupełnie inaczej. Oby kiedyś można było jeszcze pomalować ten beton, albo (o marzenia) wyłożyć go jakimś klinkierem.
Chodniki już w miarę posprzątane po zimie, obrzeża jezdni rownież. Zresztą widać, kto dba o swoje otoczenie a kto trochę mniej.
Dziwi mnie, że nauczyciele dają tak złe świadectwo i nie sa wzorem do naśladowania. Chodnik na wysokości ich domów zawsze pozostawia wiele do życzenia.
Śladów po wyborach na szczęście już nie ma.
Niestety nasze jeziorko ma tendencje do zamulania się i zarastania. Dobrze by było, by wlaściciel jeziora przy udziale wsi trochę zatroszczył się o jego wygląd. Jezioro to nie tylko wędkarze.
To wizytówka naszej wioski. Prócz kościoła oczywiście, który odskoczył od reszty o kilka dekad.