Widok
Rzeczywiście. Ile razy w ciągu roku skm ma awarie, że nie przyjeżdza na czas?
I nawet jeśli, to ile razy trafiasz akurat na awarie skm? No właśnie.
Jezdziłem 10 lat ostatnie regularnie do pracy skm z Gda do Gdy, w te i z powrotem.
Może statystycznie jeden raz na rok (choć bardziej raz na 2 lata ) zdarzyło się, że była awaria i skm nie przyjechała ale to na ogół przez warunki pogodowe. Śnieg, ulewa, mróz itp. Wiem, że trochę częściej zdarzają się awarie. Ale nie oznacza to, że akurat na każdą awarie trafiamy. Przecież nikt chyba nie jezdzi skm 10 razy na dobę. Bardziej 2 statystycznie. Zwykle takie przestoje są np. 2h, w których akurat już jesteśmy w pracy albo po pracy czy szkole itp. I nas nie dotyczy. SKM najpewniejszy transport w 3city.
Jezdziłem 10 lat ostatnie regularnie do pracy skm z Gda do Gdy, w te i z powrotem.
Może statystycznie jeden raz na rok (choć bardziej raz na 2 lata ) zdarzyło się, że była awaria i skm nie przyjechała ale to na ogół przez warunki pogodowe. Śnieg, ulewa, mróz itp. Wiem, że trochę częściej zdarzają się awarie. Ale nie oznacza to, że akurat na każdą awarie trafiamy. Przecież nikt chyba nie jezdzi skm 10 razy na dobę. Bardziej 2 statystycznie. Zwykle takie przestoje są np. 2h, w których akurat już jesteśmy w pracy albo po pracy czy szkole itp. I nas nie dotyczy. SKM najpewniejszy transport w 3city.
Ja mieszkam w mieście i udręką byłoby poruszanie się bez samochodu. Owszem gdym mógł dojechać do węzła przesiadkowego koło skm i pojechać nią dalej to zrobiłbym to z pewnością! Szkoda że nie istnieją, albo nie mamy bardziej rozwiniętej sieci kolejowej i połączeń "w poprzek" trójmiasta. Obecnie dojazd komunikacją do skm plus jazda skm to nadal czas o wiele dłuższy niż dojazd samochodem.