Wizyta w wydziale rejestracji samochodów to jakaś patologia...
Pani bardzo chamsko zwraca się do petentów, bezsensownie komentując.
Chciałem zarejestrować samochód (nie będąc zameldowanym w Sopocie) i grzecznie zapytałem czy jest taka możliwość. Pani oczywiście zadała mnóstwo pytań dlaczego chcę to zrobić a jak dowiedziała się, że jestem zameldowany w Gdyni to zaczęła wywracać oczami wielce obużona że Gdynia przecież nie jest daleko i lepiej tam zarejestrować... co z tego że mieszkam od 7 lat w Sopocie... ma być tak jak Pani urzędniczka chce...
Pomijam fakt że na zarejestrowanie trzeba się umówić i czekać dwa dni...
W końcu auto zarejestrowałem w Gdyni, miło przyjemnie, sympatycznie, panie uśmiechnięte no i wszystko załatwiłem od ręki.
Czy przełożeni urzędników w Sopocie tego nie widzą jak traktuje się mieszkańców?? Za takie zachowanie powinno się zwalniać!! Czasy Prlu już minęły ale jak widać w pokoju 53 nie wszyscy to zauważli :(