Re: Właściciel licznika rowerowego, który zgubił dziś wieczorem w Gdyni, proszony o odbiór zguby
Najprawdopodobniej sam go odpiąłem poprawiając ustawienie kamery. Nigdy wcześniej mi nie odpadł i jego następca BC16.12, na podstawce poprzednika też nigdy nie spadł. Może źle wsadziłem? Jednak...
rozwiń
Najprawdopodobniej sam go odpiąłem poprawiając ustawienie kamery. Nigdy wcześniej mi nie odpadł i jego następca BC16.12, na podstawce poprzednika też nigdy nie spadł. Może źle wsadziłem? Jednak odczepiam dość często, bo służy do 2 rowerów, zresztą po praktycznie każdej jeździe zdejmuję. Spadł tylko ten jeden raz, potem próbowałem jakieś myki, żeby sam się wyczepił, trącać go, ale nie reaguje. Sądzę, że to ta kamera. Nie mam pretensji do zaczepu, tylko do siebie.
zobacz wątek